Czerwona strefa w Sączu. Czy wrócą dodatkowe zasiłki wychowawcze z ZUS?
Jak na razie nie zapadła jeszcze decyzja rządu o wprowadzeniu zdalnego nauczania w szkołach. Ten scenariusz placówki edukacyjne przerabiały od marca do czerwca podczas pierwszej fali pandemii. To wtedy rodzice dzieci do lat ośmiu mogli liczyć na dodatkowy zasiłek opiekuńczy z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych.
O możliwość ponownego wprowadzenia dodatkowych zasiłków opiekuńczych premiera zapytali dziennikarze.
Czytaj też Znalazł ciało samobójczyni w Nowym Sączu, teraz ma straszne wizje o zarazie
- Jeżeli będzie taka konieczność ze względu na naukę zdalną dla dzieci młodszych, to tak - odpowiedział Mateusz Morawiecki. Dotychczas świadczenie było dostępne do 20 września tego roku, ale tylko dla rodziców dzieci, które przeszły na nauczanie zdalne. Szef rządu był także pytany o wprowadzenie w pełni zdalnej nauki w szkołach, w tym w najmłodszych klasach szkół podstawowych.
- Tak, jeżeli nie powstrzymamy rozprzestrzeniania się wirusa rozważamy wszelkie scenariusze, aczkolwiek ten jest jednym z najtrudniejszych. Dlatego, że on jednocześnie oznacza bardzo duże utrudnienia w świadczeniu pracy przez rodziców tych najmłodszych dzieci i dlatego przedszkola, klasy od jeden do cztery, klasy w ogóle szkół podstawowych, na dzień dzisiejszy chcemy jak najdłużej chronić przed trybem zdalnym - odpowiedział szef rządu.
Czytaj też Będzie europejska płaca minimalna. Sądeckie pensje pójdą w górę
Na razie w szczególnych sytuacjach dyrektorzy szkół mogą wystąpić o przejście na inny tryb nauki niż stacjonarny. To może być tryb mieszany czyli hybrydowy, z nauką prowadzoną częściowo w szkole i częściowo w domu lub tryb wyłącznie zdalny. Aby tak się stało konieczna jest pozytywna opinia inspektora sanitarnego. ([email protected])