Wokół Migacza. Na naszych oczach ożywają kadry sprzed stu lat

 Muzeum Okręgowe w Nowym Sączu wystawą w Miasteczku Galicyjskim przypomina żyjącego sto lat temu fotografa samouka, pochodzenia chłopskiego – Wojciecha Migacza i jego prace dokumentujące życie na wsi w latach 40. XX wieku. W podcieniach ratusza znajdziemy zdjęcia przedstawiające kumoszki z kukiełkami, wesela wiejskie, niedziele palmowe, dziecięce zabawy na sankach, prace w polu, zdjęcia z pogrzebów. Mnóstwo ciekawych portretów mieszkańców rodzinnej Gostwicy i Podegrodzia.

Muzealnicy postanowili ożywić kadry Migacza, przedstawić je za pomocą żywych scenek. Do zdjęć weselnych odniósł się zespół Podegrodzie. W zagrodzie przeniesionej do skansenu z Gostwicy właśnie odtworzył przebieg tradycyjnego ludowego wesela. Z powodu deszczu występujący i goście tłoczyli się w przedsionku stodoły. Stroje ludowe mieszały się z codziennymi. Błyskały flesze aparatów fotograficznych i telefonów komórkowych.
 

- Gorzko, gorzko! – wołali do członków zespołu odgrywających rolę pani i pana młodego odwiedzający stodołę, ulegający złudzeniu, jakby było to prawdziwe wesele.

Zgromadzeni obserwowali oczepiny panny młodej, tańce, zastawione pustymi butelkami i prawdziwym chlebem ze smalcem stoły, wybuchali śmiechem przy zabawnych weselnych przyśpiewkach.

W jednej z chat Koło Gospodyń Wiejskich z Męciny częstowało zwiedzających gotowanym na piecu bobem, chlebem ze smalcem, zacierką, kołaczem. Nieco dalej w deszczu odbywał się pokaz ciesiołki.

Muzeum, pragnąc wciągnąć zwiedzających do wspólnej zabawy, zaproponowało konkurs na najlepsze zdjęcie ożywionych kadrów, czyli odgrywanych w skansenie scenek. W zabawie może wziąć udział każdy, kto zrobione przez siebie zdjęcie prześle do muzeum. Wszystkie fotografie zostaną umieszczone na stronie internetowej i to internauci zadecydują, które należy nagrodzić.

Dziś, w niedzielę (12. Sierpnia) do godz. 18 do obfotografowania będą żołnierze austriaccy na kwaterach – w czasie musztry i raczący się grochówką z kociołka w zagrodzie z Obidzy, spotkanie towarzyskie przy kuchni lachowskiej w zagrodzie z Mszalnicy, kumoszki z kukiełkami w chałupie z Gostwicy. Gry i zabawy dzieci odtworzą członkowie zespołu Piątkowioki w szkole z Nowego Rybia, a pokazy akrobatyczne linoskoczka zobaczymy na rynku Miasteczka Galicyjskiego.

O godz. 14 w zagrodzie z Gostwicy odbędą się poprawiny w wykonaniu zespołu Mszalniczanie, a o 16.30 „wiecznotrwałe klisze” pokaże w parku dworskim Teatr Gry i Ludzie.

Anna Pawłowska
Fot. Anna Pawłowska

 Czytaj też:  Wokół Migacza. Oglądaj scenki, pstrykaj zdjęcia