Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Piątek, 19 kwietnia. Imieniny: Alfa, Leonii, Tytusa
27/12/2017 - 17:05

Wójt Stawiarski burmistrzem nie będzie. Twierdzi więc, że rząd łamie prawo. Mediów już nie straszy

To już przesądzone. 28 grudnia Rada Ministrów ma ostatecznie przypieczętować los Chełmca. Miejscowość zostanie miastem dopiero od 1 stycznia 2019 roku. Jednak już dziś wójt Bernard Stawiarski na specjalnie zorganizowanej konferencji prasowej stwierdził, że Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji - inicjator zmian - złamało w ten sposób Konstytucję.

 Wedle wójta, rząd dopuszcza się w ten sposób bezprawia. Przy okazji wójt upublicznił listę radnych, którzy poddali w wątpliwość zgodność z prawem konsultacji społecznych w tej sprawie.

Jakub Ledniowski, Rafał Kmak, Zbigniew Kuźma, Włodzimierz Marszałek, Józef Bajdel, Tadeusz Lis, Stanisław Furtak, Zbigniew Włodarczyk - to właśnie nazwiska tych radnych figurują pod oficjalnym pismem do MSWiA, w którym autorzy poddali w wątpliwość, czy konsultacje społeczne w sprawie nadania Chełmcowi praw miejskich były przeprowadzone zgodnie z prawem. O tym, że w konsekwencji tego właśnie pisma Chełmiec zostanie miastem o rok później pisaliśmy w publikacjiChełmiec nie będzie miastem póki minister spraw wewnętrznych nie sprawdzi rzetelności konsultacji społecznych

MSWiA dopiero dziś udostępniło Stawiarskiemu dane radnych.

– Te osoby nie ujawniły wcześniej swoich zamiarów. Trudno mi zrozumieć to, że wątpliwości nie zostały wyrażone wcześniej, przy wielomiesięcznym procedowaniu na poziomie gminy, wojewody, czy ministerstw. Teraz już jestem przekonany, że projekt rozporządzenia zostanie zatwierdzony - komentował dziś wójt, ale tym razem całą swoją uwagę skupił na wspominanym ministerstwie, u którego radni znaleźli skuteczny posłuch.

Po pierwsze samorządowiec podkreślił, że zmiana daty nadania Chełmcowi statusu miasta w zaistniałych okolicznościach jest niezgodna z Konstytucją. Przytoczył w tym miejscu wyrok Trybunału Konstytucyjnego w sprawie utworzenia gminy Szczawa i gminy Grabówka, (w którym skład sędziowski zwrócił zresztą uwagę przede wszystkim na fakt, że wszystkie podobne decyzje muszą być najpierw skonsultowane z mieszkańcami).

Zobacz też: Poseł Sowa domaga się od MSWiA nazwisk: przez kogo Chełmiec nie zostanie miastem?

Bernard Stawiarski podkreśla, że na tym nie koniec przewinień MSWiA.

– Od samego początku przepychany jest przez MSWiA w trybie bardzo pilnym i po cichu i w pełnej konspiracji. Pierwotny projekt rozporządzenia został opublikowany na Rządowym Centrum Legislacji w dniu 7 grudnia bez ujęcia w wykazie prac legislacyjnych i programowych rady Ministrów. MSWiA nie dało możliwości wypowiedzenia się samorządowi gminnemu, który dowiedział się o sprawie dopiero z mediów - grzmiał na dzisiejszej konferencji niedoszły burmistrz

Samorządowiec wskazuje też, że początkowo MSWiA w spornym projekcie rozporządzenia wymieniał nie tylko Chełmiec ale również Józefów nad Wisłą. Jednak nazajutrz po tym jak Komisja Wspólna Rządu i Samorządu Terytorialnego negatywnie zaopiniowała projekt ministerstwa, Józefów z niego wykreślono. Na polu bitwy Chełmiec został zatem sam.

Wójt poprosił o pomoc wszystkich liczących się polityków, poczynając od ówczesnej premier Beaty Szydło poprzez jej następcę Mateusza Morawieckiego, prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego na prezydencie RP Andrzeju Dudzie kończąc. Bez skutku. Dlatego na zakończenie spotkania wójt zaapelował o pomoc do mediów (które nie tak dawno straszył prokuraturą...). - Zwracamy się z prośbą o zainteresowanie się sprawą, o interwencję i nagłośnienie bezprawia, jakiego dopuszcza się ekipa rządząca. 

ES [email protected] Fot.: UG w Chełmcu 







Dziękujemy za przesłanie błędu