Wichura zebrała żniwo w powiecie gorlickim. Strażacy mają pełne ręce roboty
Wczorajszy dzień i miniona noc były bardzo pracowite dla gorlickich strażaków. Wszystko przez huragan Denis, który przechodzi nad Polską. Silny wiatr dał się we znaki mieszkańcom powiatu gorlickiego. Wichura łamała drzewa, które spadały na drogi i uniemożliwiały przejazd.
Zobacz też Orkan Sabina nad Sądecczyzną. Wichura łamie drzewa, zrywa kable, uszkadza dachy
Strażacy od wczoraj do chwili obecnej aż czternaście razy byli proszeni o pomoc przez mieszkańców. Najczęściej interweniowali w gminie Sękowa i Lipinki. To właśnie tam wiatr wyrządził największe szkody. Z kolei w Szalowej wichura zrywała dachówki z dachu. Strażacy pomagali mieszkańcom zabezpieczyć budynek. Najważniejsze w tym wszystkim jest to, że nikt nie ucierpiał w tych zdarzeniach.
W powiecie nowosądeckim i limanowskim huragan nie wyrządził większych szkód. Strażacy jedynie kilka razy usuwali niebezpiecznie pochylone lub powalone na drogę drzewa.
RG [email protected], fot. OSP Szymbark, OSP Kryg