Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Czwartek, 28 marca. Imieniny: Anieli, Kasrota, Soni
13/12/2019 - 13:50

Wciąż kradną żwir z Dunajca. "Mafia żwirowa" działa na coraz większą skalę

Od lat kradną żwir z dna Dunajca, który następnie sprzedają po okazyjnej cenie. Niestety wciąż pozostają bezkarni. "Mafia żwirowa" działa na coraz większą skalę. Czy jest jakiś sposób, aby ją powstrzymać?

Od kilku lat na Sądecczyźnie mówi się o tak zwanej „mafii żwirowej”, która wydobywa żwir z dna Dunajca, a następnie sprzedaje go. Jak poinformował nas Czytelnik, do kradzieży dochodzi przeważnie na terenie gminy Podegrodzie i Chełmiec, a szczególnie w miejscowości Brzezna, Podrzecze i Świniarsko.

- Żwir w rzece pełni bardzo ważną funkcję. Utrzymuje stabilizację biologiczną. Ochładza i oczyszcza wodę. Stanowi substrat dla odbycia tarła przez ryby. Z kolei z punktu widzenia wędkarzy miejsca takie są bardzo niebezpieczne dla ludzi, którzy brodzą w wodzie – wyjaśnia Łukasz Kipiel, dyrektor biura Polskiego Związku Wędkarskiego w Nowym Sączu.

Złodzieje kradną żwir z dna Dunajca przeważnie nocą. Robią to bardzo szybko, dlatego nie tak łatwo złapać sprawców na gorącym uczynku. Złodziei nie odstraszają  małe kary. Jak udało nam się dowiedzieć, w przypadku gdy sprawcy zostaną przyłapani na gorącym uczynków, wówczas otrzymują mandat w wysokości od 300 do 500 złotych, tymczasem żwir, który udaje im się sprzedać jest wart wiele więcej.

- Z tego co wiem, właściciel tego żwiru, a więc Wody Polskie, zgłasza wszelkie przypadki kradzieży żwiru do organów ścigania. Tak naprawdę incydenty poboru żwiru mają miejsce na wszystkich naszych rzekach. Dawniej ludzie wybierali żwir z rzek i wykorzystywali go w gospodarstwie domowym, a w tej chwili ten żwir jest sprzedawany i ma to miejsce na masową skalę – dodaje dyrektor Łukasz Kipiel. 

W tej sprawie skontaktowaliśmy się również z Państwowym Gospodarstwem Wodnym Wody Polskie, które również potwierdziło, że do kradzieży żwiru z koryta rzeki dochodzi nie tylko na Dunajcu, ale również na innych rzekach w naszym regionie i całej Małopolsce.

- Od początku roku 2019 na obszarze Zarządu Zlewni w Nowym Sączy służby PGW Wody Polskie zawiadamiały organy ścigania dziesięć razy o kradzieżach żwiru stwierdzonych na następujących rzekach i potokach:  Dunajec, Białka, Biała Tarnowska, Biały Dunajec, Kamienica Zabrzeska, Łososina – informuje Magdalena Gala z Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Krakowie.

- Należy podkreślić, że pobór żwiru z koryt rzek jest to szczególne korzystanie z wód, na które wymagane jest pozwolenie wodnoprawne. Do jego uzyskania niezbędne jest przedstawienie analizy równowagi hydrodynamicznej cieku.

Pobór żwiru z koryt rzek w sposób nielegalny jest  łamaniem przepisów prawa wodnego i zwykłą  kradzieżą, która musi być bezwzględnie ścigana i karana. Służby Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie zgłaszają takie zdarzenia organom ścigania oraz współpracują z nimi w  celu wykrycia i ukarania sprawców tych czynów. Dodatkowo, tereny narażone na tego typu proceder są regularnie kontrolowane  – dodaje Magdalena Gala.

O komentarz poprosiliśmy również sądecką policję. Czekamy na odpowiedź. Do sprawy jeszcze wrócimy.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez SYGNAŁ RG [email protected], Fot. screen starysacz.info







Dziękujemy za przesłanie błędu