Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Wtorek, 23 kwietnia. Imieniny: Ilony, Jerzego, Wojciecha
24/06/2019 - 11:20

W basenie rosną dorodne chwasty, czyli kolejny sezon nici z kąpieli [ZDJĘCIA]

Jedyny odkryty basen nad Łubinką przy ul. Źródlanej w Nowym Sączu kolejny rok popada w ruinę. Stan niecki, która według obecnego najemcy Andrzeja Danka, znanego sądeckiego biznesmena uległa uszkodzeniu, jest katastrofalny. Korzystanie z tego obiektu jest niemożliwe.

- Niestety nie dostałem "zielonego światła" na remont - dodaje Danek. - Nie ja jestem właścicielem terenu.

Co zakładała koncepcja rozbudowy obiektu nad Łubinką?

Przede wszystkim w dużym stopniu miał zmienić się obiekt motelowo - bankietowy, w którym obecnie znajduje się dziesięć pokojów i sala bankietowa. Po jego rozbudowie miał się w nim znaleźć mały basen dla dzieci, siłownia, sauna, jacuzzi.

-Chcieliśmy rozbudować obiekt, aby powstało tam małe SPA, no i oczywiście wyremontować basen - mówi najemca. - Liczyłem wtedy, że remont pochłonie prawie 5 mln złotych. Jestem gotowy rozmawiać z właścicielem tego terenu. Gdyby miasto zdecydowało się przedłużyć mi umowę najmu obiektu na okres od 20 do 25 lat na tych samych warunkach, jak obecnie, albo odsprzedać teren, to nie widzę żadnych przeszkód w inwestowanie tam i wykonanie remontu obiektów. W tym roku raczej nie udałoby się udostępnić basenu, ale w przyszłym, jak najbardziej.

Przypomnijmy również, że na ostatniej sesji Rady Miasta Nowego Sącza przed wyborami samorządowymi, w październiku ubiegłego roku radni mieli głosować nad projektem uchwały pozwalającym miastu sprzedać działkę przy ulicy Zdrojowej z zabudowaniami oraz odkrytym basenem. Prezydencki pomysł wywołał jednak burzę i został wycofany.

Wiadomo, że nowy prezydent Nowego Sącza Ludomir Handzel jest przeciwnikiem zbywania majątku miasta.  Jaka  jest obecnie sytuacja?

Okazuje się, że władze miasta chcą po wygaśnięciu sądeckiemu przedsiębiorcy umowy użytkowania tego terenu (31 lipca 2019 roku) przejąć w pierwszej kolejności zniszczony basen.

- Dzierżawca jest zainteresowany dalszym kontynuowaniem umowy przynajmniej na część hotelową - mówi Artur Bochenek, wiceprezydent Nowego Sącza. - Rozmowy idą w dobrym kierunku. Rozważamy, czy na tą część hotelową nie ogłosić jakiegoś otwartego przetargu na dzierżawę, w którym dotychczasowy użytkownik też ewentualnie może brać udział. Co się zaś tyczy części basenowej stanowisko miasta jest takie, że musi być bezwzględnie uruchomiona. Nie ma mowy o tym roku. W przyszłym roku taki obiekt musi funkcjonować. Chciałbym, aby działał od maja 2020 roku. W Nowym Sączu jest brak takiego obiektu. Jest to zresztą jedna z naszych obietnic wyborczych. Sądeczanie zasługują na to, aby basen działał.

Być może miasto ogłosi po wygaśnięciu umowy najmu (31 lipca) przetarg, jak zapowiedział wiceprezydent na dzierżawę znajdujących się przy ul. Źródlanej budynków. Kompleks rekracyjno-wypoczynkowy został wiele lat temu rozbudowany o część motelowo-bankietową. Okazuje się, że wykonawca posiadał pozwolenie na budowę, ale nie uzyskał pozwolenia na użytkowanie budynku. (o tym w innym artykule). W tym zakresie służby nadzoru budowlanego wszczęły postępowanie administracyjne.

Zapytaliśmy obecnego użytkownika obiektu jakie zamierza podjąć dalsze kroki

- W tym momencie obowiązuje jeszcze umowa najmu z dnia 31 lipca 2017 roku, która wygasa z dniem 31 lipca 2019 roku - mówi Andrzej Danek. - Oczywiście jestem gotowy na rozmowy z władzami miasta w sprawie rozwiązania wszystkich kwestii związanych z przedmiotową umową. Liczę również na wspólne, polubowne rozwiązania.

[email protected], fot. IM.

A w otwartym basenie nad Łubinką rosną dorodne chwasty




Jedyny odkryty basen nad Łubinką przy ul. Źródlanej w Nowym Sączu kolejny rok popada w ruinę. Stan niecki, która według obecnego najemcy Andrzeja Danka, znanego sądeckiego biznesmena uległa uszkodzeniu, jest katastrofalny. Korzystanie z tego obiektu jest niemożliwe.






Dziękujemy za przesłanie błędu