Uwaga na pułapkę przy szkole, bo można orła wywinąć! Gdzie to zgłosić?
Opis do załączonego zdjęcia usłyszeliśmy krótki aż treściwy – szła po córkę do szkoły z młodszym dzieckiem na rękach, w biegu i zapadliska nie zauważyła. Efekt – kobieta straciła równowagę i tylko cudem „nie wywinęła” orła i nie wypuściła maluszka z rąk. Wściekła jak diabli zrobiła zdjęcie i przesłała do nas z prośbą o interwencję „bo ktoś inny może nie mieć tyle szczęścia”…
Zobacz też: Co to za dziwna konstrukcja? W Rytrze robi się luksusowo
W pierwszej kolejności problemy zgłosiliśmy do szefowej zarządu osiedla Wojska Polskiego, ale Krystyna Kurzeja nie była pewna, kto jest właścicielem tego terenu i zasugerowała nam kontakt ze Strażą Miejską.
- Natychmiast wysyłam tam, puki jeszcze jest jasno, strażników, którzy zrobią zdjęcia. Ustalimy właściciela terenu, zobowiążemy go do naprawy i przekażemy też tę informację do Miejskiego Zarządu Dróg – zadeklarował z miejsca komendant SM Ryszard Wasiluk. ([email protected] Fot.: Czytelniczka)