Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Czwartek, 25 kwietnia. Imieniny: Jarosława, Marka, Wiki
22/05/2013 - 22:04

Uwaga! Grunwaldzka zamknięta! Zaczynają lać nowy asfalt

Od dziś (23 maja) przez około miesiąc zamknięta będzie dla ruchu ul. Grunwaldzka w Nowym Sączu od ul. Zielonej do Zawiszy Czarnego. Po zakończeniu prac związanych z budową i wymianą kanalizacji sanitarnej i deszczowej, drogowcy przystępują do prac związanych z odtworzeniem jezdni i chodników.
- Prace drogowe ograniczą dojazd do posesji dla mieszkańców, a roboty potrwają około czterech tygodni. Prosimy o wyrozumiałość – mówi Małgorzata Grybel, rzecznik prasowy prezydenta Nowego Sącza.
Dzisiaj (23 maja) rozpoczynają się prace związane z odtworzeniem konstrukcji jezdni i chodników po robotach kanalizacyjnych, które na ul. Grunwaldziej prowadzone były w ramach projektu pn. "Modernizacja i rozbudowa systemu gospodarki wodno-ściekowej Miasta Nowego Sącza z przyległymi terenami gmin sąsiednich" przez Sądeckie Wodociągi. Prace przy kanalizacji sanitarnej rozpoczęła w sierpniu ubiegłego roku i miała zakończyć najpóźniej w grudniu wybrana w przetargu firma Inter-Bud. Tak się jednak nie stało, bo w trakcie wykonywania robót stwierdzono zły stan techniczny istniejącej kanalizacji deszczowej: połamane ciągi rurociągów, nieszczelne studnie, co groziło obsunięciem ziemi i zapadnięciem mającej powstać nowej nawierzchni.
- Po wykryci złego stanu kanalizacji deszczowej musieliśmy czekać na rozstrzygnięcie ogłoszonego przez miasto przetargu. Po rozstrzygnięciu przetargu nasz wykonawca sukcesywnie przekazywał plac budowy firmie zajmującej się wykonaniem kanalizacji opadowej – powiedział nam w marcu Janusz Adamek, prezes Sądeckich Wodociągów. - Pewną trudność stanowił też fakt, że istniejąca w ciągu ul. Grunwaldziej kanalizacja deszczowa służyła niektórym mieszkańcom także za kanalizację sanitarną. Nie można ich było pozbawić dostępu do sieci - dodał.
W połowie listopada miejscy urzędnicy wybrali firmę, która na ul. Grunwaldziej wykonywała kanalizację deszczową. Prace ruszyły niedługo po podpisaniu umowy ale przerwała je pogoda. Przy takich minusowych temperaturach jakie mieliśmy tej zimy, robót w ziemi nie dało się wykonać.
Prezes Adamek jeszcze w marcu zapewniał nas, że przy dobrej pogodzie, wystarczą dwa miesiące prac, by można było wylewać asfalt.

(ALF)
Fot. (KB)






Dziękujemy za przesłanie błędu