Tylicz: podzielili dożynkowy bochen chleba-symbol przetrwania i łączenia ludzi

Dzięki ciężkiej pracy rolnika codziennie na nasze stoły trafia chleb, symbol przetrwania i łączenia ludzi. Kontynuując tradycję dożynek, w Tyliczu (31 sierpnia) zorganizowano Dożynki Gminne. Upał nie przeszkodził wysokiej frekwencji i świetnej zabawie.

Święto plonów w Tyliczu (gmina Krynica-Zdrój) poprzedziła msza św. w Sanktuarium Matki Bożej Tylickiej, skąd barwny korowód dożynkowy przemaszerował na stadion w Tyliczu.

Tam zaprezentowano tradycyjne wieńce dożynkowe.- "Dziękuję za waszą ciężką pracę i trud" -powiedział wicestarosta Antoni Koszyk. - "Wielu z was nie ma czasu na wypoczynek w wakacje, bowiem właśnie latem trzeba szczególnie ciężko i intensywnie pracować w polu. Na szczęście ten rok, prócz suszy, oszczędził nam pogodowych katastrof i plony są obfite".

Tak jak nakazuje tradycja, pachnący bochen chleba wypieczony z plonów podzielił Piotr Ryba, gospodarz tej ziemi.

Goście, wśród których-oprócz wicestarosty nowosądeckiego Antoniego Koszyka-byli m.in: radni powiatowi Emil Bodziony i Przemysław Gajowski, degustowali potrawy regionalne.

Na stołach królowały m.in. tradycyjne proziaki, sodziaki, pączki ziemniaczane, chleb ze smalcem i kiszonymi ogórkami,

W części artystycznej wystąpiły zespoły ludowe z Muszynki, Tylicza, Mochnacznki Wyżnej i Niżnej, Berestu, Piorunki oraz Czyrnej. Zabawa dożynkowa trwała do późnych godzin wieczornych.

Organizatorem Gminnych Dożynek w Tyliczu było sołectwo Piorunka.