Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Wtorek, 23 kwietnia. Imieniny: Ilony, Jerzego, Wojciecha
17/04/2021 - 13:00

Tworzymy Randkową Mapę Sądecczyzny. Dołączcie!

Gdzie iść na randkę jak wszystko pozamykane: kina, teatry, restauracje, kawiarnie? Gdzie miło spędzić czas we dwoje, ale tak żeby było inaczej, romantyczniej, intymniej niż w czterech ścianach mieszkania? Mamy odpowiedź a Wy pomóżcie nam ubrać ją w konkretny kształt. O co chodzi? O Randkową Mapę Sądecczyzny.

Pierwszym punktem na naszej Randkowej Mapie Sądecczyzny jest Góra Modyń w Woli Kosnowej w gminie Łącko i budowana tu wieża widokowa. Do czerwca będzie gotowa a szczegóły w publikacji To będzie numer jeden Randkowej Mapy Sądecczyzny!

Jest jednak na Sądecczyźnie wiele, wiele innych miejsc, które tradycyjnie, od dziesiątek lat, przyciągają zakochanych. Chcielibyśmy poznać i przedstawić je wszystkie. Szczególnie teraz, gdy w dobie pandemii pozamykane są wszystkie lokale. Inna rzecz, że – choć na razie nieśmiało – idzie wiosna i większość z nas będzie szukała fajnych, atrakcyjnych lokalizacji do aktywnego wypoczynku we dwoje, wielu innych wybierać się będzie też na tradycyjnego szlifa.

Znacie takie miejsca? Podzielcie się lokalizacją i zdjęciami. A my dziś na zachętę opiszemy kilka z terenu Rytra i Kamionki Wielkiej.

Już od dłuższego czasu młodzi małżonkowie wyjątkowo często wybierają jako plener swoich ślubnych sesji zamek w Rytrze. Pięknie, choć tylko częściowo odrestaurowany, gwarantuje cudowne, niepowtarzalne widoki na Dolinę Popradu i okoliczną część Beskidu Sądeckiego. O samym zamku pisaliśmy już w publikacji w ramach projektu dla seniorów. Ale jesteśmy przekonani, i mowa tu o empirycznym doświadczeniu autorki tego tekstu, że to idealne miejsce na spacer tylko we dwoje, na ucieczkę od dnia codziennego, ale i na romantyczne wyznania.

Zobacz też: Rytro: nic tylko szukać psa w skórze kura i garnca ze złotem! Metamorfoza baszty

fot. Marek Ryglewicz.

Wszyscy chyba też – przynajmniej ze zdjęć - znają drewniany most w Życzanowie nad tzw. Głębokim Jarem inaczej Most Zakochanych. Otóż jeszcze przed wojną słynny hrabia Stadnicki w ukłonie dla przyrodniczego piękna okolicy sam zainwestował w budowę mostu na Głębokim Jarze. To była piękna przeprawa. Dorastająca uzdrowiskowej sławie okolicy. Tyle, że z czasem po prostu przepadła. Nie ma się co dziwić – była wykonana z surowego drzewa. Już współcześnie – upraszczając „za komuny” - miejscowi zrobili tu most służący do zrywki – lasy w Życzanowie to w końcu 1000 hektarów w jednej dolinie. To bezprecedensowa sytuacja. Jest drzewo, trza ciąć a potem jakoś przetransportować do głównej drogi.

Potem przez lata most był jedną z większych atrakcji, przyciągał zakochanych i młode pary, które tu robiły sobie zdjęcia równie chętnie jak obecnie na ryterskim zamku. Dziś most jest wyłączony z użytku, drewno przeżarły grzyby, ale wiemy, że Nadleśnictwo Piwniczna, jego gospodarz, szuka cały czas środków na jego odbudowę.

Te dwa miejsca pewnie już znacie. Ale trzecie znają dziś chyba jedynie mieszkańcy gminy Rytro. O jakim mowa? O wzgórzu Tęcza w Obłazach Ryterskich. Stąd też panorama Doliny Popradu i Rytra wygląda wyjątkowo, choć może nie tak jak kilkanaście lat wstecz. Wiemy jednak, że z racji powracającego zainteresowania tym miejscem, wspólnota Obłazy Ryterskie i władze gminy już szukają sposobu i środków na przywrócenie Tęczy dawnej świetności. Jednak i dziś spacer tutaj jest prawdziwą przyjemnością!







Dziękujemy za przesłanie błędu