Trwa casting na najlepszy samochód dla straży pożarnej w Bereście

Ochotnicza Straż Pożarna w Bereście obchodzi w tym roku 70-lecie istnienia. Od roku znajduje się też w Krajowym Systemie Ratowniczo-Gaśniczym (KSRG), który otwiera strażakom drogę do nowych szkoleń i dofinansowania, powoduje także, że jednostka jest powiadamiana i wyjeżdża nie tylko do pożarów, ale także do wypadków drogowych.

Aby, jednak spełniać warunki KSRG, musi posiadać co najmniej dwa wozy strażackie. OSP jest w trakcie poszukiwania średniego samochodu bojowego, a więc casting trwa.

Pieniądze na samochód udało się już uzyskać, tutaj z pomocą przybył burmistrz Krynicy-Zdroju Dariusz Reśko, który na obchody "urodzin straży" przyjechał z prezentem będącym dotacją wysokości 100 tys. złotych, właśnie na zakup takiego samochodu.

Zobacz także: OSP Berest ma 70 lat. Najmłodsi ochotnicy złożyli ślubowanie

Zakup samochodu to dla nas pilna sprawa mówi Zbigniew Kurnyta wiceprezes i naczelnik OSP w Bereście. Szukamy samochodu używanego, którego koszt nie przekroczy 130 tyś. złotych.

Dzięki pomocy Gminy Krynica-Zdrój, dostaliśmy 100 tyś złotych, reszta pochodzi z naszych środków. Mamy już jeden, upatrzony samochód w Austrii, mam nadzieję, że spełni on nasze oczekiwania i uda się go jak najszybciej zakupić.

Przy odrobinie szczęścia Ochotnicza Straż Pożarna w Bereście już niedługo będzie mogła pochwalić się nowym nabytkiem.

(KS) fot. OSP Berest, tablica www.straz.gov.pl