Teren poza jurysdykcją Starego Sącza. Tu „święte krowy” czują się bezkarne
Problem z parkowaniem w miejscach niedozwolonych, w miejscach do tego nie przeznaczonych na osiedlu Słonecznym w Starym Sączu jest stary jak świat. A my już kolejny raz dostaliśmy zdjęcie, które dowodzi, że proceder trwa w najlepsze. - Są jeszcze miejsca do zrobienia parkingu na trawniku w żywopłocie Stary Sącz osiedle Słoneczne. Kto daje pozwolenie zainteresowanym? P.S. Dwieście metrów od osiedla jest bezpłatny parking gminny na 120 miejsc postojowych, pusty od godz. 18 do 7 rano - napisał do naszej redakcji Zdzisław Ostrowski, autor zdjęcia.
Zobacz też: Testy na COVID-19 przeszedł cały magistrat w Starym Sączu
Dzwonimy do Julii Dziedzic, szefowej zarządu osiedla i z miejsca słyszymy, że przez długi czas chodziły w tej okolicy – chodzi o całe osiedle Słoneczne - częściej niż zwykle piesze patrole policji, do których gmina dokładała z własnego budżetu jeszcze w zeszłym roku. Tam, gdzie mocno posypały się mandaty za takie właśnie parkowanie na dziko wzdłuż drogi głównej aż do przystanku, ukarani bardzo szybko wyciągnęli wnioski – „święte krowy” zniknęły stąd na dobre.
Gorzej jest na terenie wzdłuż potoku Moszczeniczanka. Bo tu jurysdykcja władz Starego Sącza a tym bardziej zarządu osiedla się kończy – teren ten należy do Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie. I choć Dziedzic alarmowała jego przedstawicieli o tym, co się tutaj dzieje – niewiele z tego wynikło. Bo Wody Polskie jedynie w tym roku oczyściły dokładnie i udrożniły koryto potoku.
Być może coś się zmieni, gdy wzdłuż Moszczeniczanki powstanie wyczekiwana przez miejscowych trasa rowerowa, którą osiedle połączone zostanie z trasą EuroVelo (przejazd pod mostem) z pominięciem konieczności przejazdu przez ruchliwą drogę publiczną w Starym Sączu.