Ten znak chroni przed mandatami? MZD uniknie rebelii na Sienkiewicza?
- Zgodnie z przepisami ruchu drogowego, nie wolno parkować na chodniku, jeśli jego szerokość pozostawiona dla pieszych po zaparkowaniu samochodu jest mniejsza niż 150 cm. Niestety chodnik po prawej stronie ulicy Sienkiewicza nie pozwala przy zatrzymywaniu się na pozostawienie takiej odległości, dlatego też z samej definicji parkowanie po prawnej stronie na chodniku nie jest możliwe.
Dalej dyrektor argumentuje: - Pozostawienie takiej odległości wymagałoby zatrzymywanie się przy krawędzi ulicy, a biorąc pod uwagę iż parkowanie dozwolone jest po lewej stronie, doprowadzałoby to i doprowadza do sytuacji iż ulicą nie można bezpiecznie przejechać.
Samochody służb miejskich miałyby wtedy również ograniczoną możliwość przejazdu. Założeniem w tym wypadku jest ochrona najmniej chronionego uczestnika ruchu, czyli pieszego, który ma poruszać się po chodniku swobodnie bez zagrożenia ze strony pojazdów.
- Dlatego też stawiając znak B-36 usankcjonowaliśmy jedynie stan i tak już obowiązujący. Ponieważ, niestety, kierowcy nie do końca znają ogólne zapisy prawa o ruchu drogowym. Tym samym nie wiedząc o możliwości zgodnego z prawem zatrzymywania samochodu, narażają się i tak na postępowanie mandatowe – zaznacza szef MZD.
Zobacz też: Kolejowa gotowa do 12 kwietnia? Na Wielkanoc korków nie będzie
Na zakończenie dyrektor nadmienia, że montując znak B-36 drogowcy kierowali się pisemnymi wnioskami mieszkańców oraz wspólnot mieszkaniowych.
- Przypominam iż znaki drogowe są dodatkową informacją podawaną dla kierowców, w miejscach o których kierowcy często zapominają. Dotyczy to również ogólnych zasad poruszania się po drogach. Zresztą poniżej zamieszczam kilka zdjęć (Google) które pokazują jak to kierowcy parkują uniemożliwiając swobodne przejście – kwituje Mirek.
ES [email protected] Fot.: Czytelniczka