Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Piątek, 29 marca. Imieniny: Marka, Wiktoryny, Zenona
18/03/2022 - 07:55

Także w Nowym Sączu uchodźcy z Ukrainy stoją w kolejce po PESEL

Już przed siódmą rano pod drzwiami Wydziału Spraw Obywatelskich i Ewidencji Ludności Urzędu Miasta w Nowym Sączu ustawia się długa kolejka oczekujących na otwarcie. Większość z nich to kobiety z dziećmi – uchodźcy z Ukrainy. Po co stoją? Po nadanie polskiego numeru PESEL. Jest on niezbędny, by mogli otrzymać pomoc w różnej formie. Na twarzach kobiet widać ogromne zmęczenie, niepewność i strach o swoich bliskich, którzy bronią swojego kraju prze okupantem rosyjskim.


Teraz praktycznie każda gmina stanęła przed sporym wyzwaniem. Jak sprawnie zorganizować nadawanie uchodźcom z Ukrainy numeru PESEL. W Wydziałach Spraw Obywatelskich w poszczególnych gminach ruszyła już związana z tym procedura. I, jak należało się spodziewać wspomniane wydziały przeżywają prawdziwe oblężenie.

I tak jest również w Wydziale Spraw Obywatelskich i Ewidencji Ludności Urzędu Miasta w Nowym Sączu. 

Jeszcze przed południem oczekujących w siedzibie wydziału w kamienicy przy ul. Szwedzkiej było naprawdę sporo. W wąskim korytarzu oczekiwało sporo osób. Kobiet z dziećmi w różnym wieku.

Uciekały przed wojną, którą Ukrainie zgotował rosyjski okupant. Teraz, z konieczności muszą układać sobie życie od nowa, składać je z mnóstwa kawałków.

- My jesteśmy szczęśliwe, że przyjechałyśmy tutaj – mówi Olena, matka trójki dzieci. – Tam straszna, wajna, bijut ludi. Straszna. – kobieta po chwili milknie, a w jej oczach pojawiają się łzy.

Czeka na załatwienie w urzędzie wszelkich formalności związanych z nadaniem PESEL jej i jej dzieciom. Takich kobiet, jak ona przewinęło się już przez Wydział Spraw Obywatelskich i Ewidencji Ludności Urzędu Miasta w Nowym Sączu już sporo. Numery PESEL dla uchodźców z Ukrainy, którzy znaleźli bezpieczny dach nad głową w Nowym Sączu są nadawane w tym wydziale od poniedziałku.

I już czwarty dzień ten wydział przeżywa prawdziwe oblężenie. Uchodźcy z Ukrainy przebywający w Nowym Sączu muszą załatwić sprawy związane z pobytem na terenie naszego kraju.

- Wszyscy obywatele Ukrainy, którzy przekroczyli po 24 lutego br. granicę ukraińsko-polską mają legalne prawo pobytu i możliwość podjęcia pracy, zgodnie z ostatnią, zatwierdzoną specustawą na okres osiemnastu miesięcy na terenie RP – tłumaczy Bożena Borkowska, dyrektor Wydziału Spraw Obywatelskich i Ewidencji Ludności Urzędu Miasta w Nowym Sączu.

Jednak, aby uchodźca mógł pracować, uczyć się w polskiej szkole czy uczęszczać do przedszkola, ale też korzystać z wszystkich świadczeń pomocowych musi posiadać numer PESEL. Jest on wydawany na wniosek obywatela Ukrainy.

Aby mieć nadany numer PESEL, każdy uchodźca z Ukrainy musi mieć przygotowane zdjęcie (można je wykonać na miejscu w siedzibie Wydziału Spraw Obywatelskich i Ewidencji Ludności UM w Nowym Sączu. Dla uchodźców z Ukrainy jest ono wykonywane nieodpłatnie, a koszty pokrywa gmina).

Czytaj na następnej stronie - TUTAJ

Nie tylko w Nowym Sączu uchodźcy z Ukrainy stoją w kolejce po PESEL




Już przed siódmą rano pod drzwiami Wydziału Spraw Obywatelskich i Ewidencji Ludności Urzędu Miasta w Nowym Sączu ustawia się długa kolejka oczekujących na otwarcie. Większość z nich to kobiety z dziećmi – uchodźcy z Ukrainy. Po co stoją? Po nadanie polskiego numeru PESEL. Jest on niezbędny, by mogli otrzymać pomoc w różnej formie. Na twarzach kobiet widać ogromne zmęczenie, niepewność i strach o swoich bliskich, którzy bronią swojego kraju prze okupantem rosyjskim.






Dziękujemy za przesłanie błędu