Takim reklamom mówimy stanowcze nie! Inni za zajęcie pasa drogowego muszą płacić!

Parabanki i firmy oferujące tzw. chwilówki od dawna nie przebierają w środkach jeśli chodzi o reklamę. Jednak te, które widać ostatnio na chodnikach Nowego Sącza, to już zdecydowana przesada.

Jeśli zobaczysz oklejoną lampę uliczną, oklejony płot albo nawet szyby na klatkach schodowych, to niemal pewne jest, że masz do czynienia z reklamami parabanków i podmiotów oferujących tzw. chwilówki. Te reklamy da się w miarę szybko usunąć.

Zobacz też: Nowy Sącz: mnich „poluje” na klientów! Reklama ma klimat (?), ale czy działa?

Ale okazuje się, że pożyczkodawcy już znaleźli nowy sposób na nakręcanie sobie koniunktury. Na ulicach, na chodnikach Nowego Sącza coraz częściej widać reklamy, jak ta z naszego zdjęcia. Zrobiliśmy przy dojściu z Wólek na kocie planty, ale już wiemy od Was, że jest ich zdecydowanie więcej. Jesteście również zgodni w tym, że to już nie reklama, to po prostu wandalizm.

Wszyscy handlowcy, którzy chcą wykorzystywać przestrzeń publiczną do reklamowania swoich usług muszą płacić za zajęcie pasa drogowego. I nie ma zmiłuj się, bo jest to kontrolowane przez drogowców systematycznie. Czy autorzy reklam malowanych są tu jakimś wyjątkiem?

ES [email protected] Fot.: ES

Skomentuj