Takiego buntu jeszcze nie było. Full ludzi w restauracji i długa kolejka [WIDEO]
To już wojna? Przeciwko przedłużającemu się lockdownowi buntują się i przedsiębiorcy i klienci. Jedni wyczekują na rozwój sytuacji i naradzają się z prawnikami. Tak zrobił sądecki klub muzyczny, który zapowiedział, że rusza z „partyjnymi spotkaniami” przy barze z drinkami, ale ostatecznie wycofał się z organizacji zapowiadanej imprezy. Inni stawiają wszystko na jedną kartę i idą na zwarcie. Na taki krok zdecydował się w Nowym Sączu sklep sieci RTV Euro AGD.
Czytaj też Nalot policji na otwarty, zbuntowany sklep RTV Euro AGD w Nowym Sączu
Zrobił to też właściciel zakopiańskiej restauracji „Góraleczka”. Ten jawny bunt poparli klienci. W sobotę wieczorem w lokalu nie było wolnych miejsc, a na zewnątrz wiła się długa kolejka. Na Krupówkach życie toczy się na całego.
Czytaj też Mimo zakazu chcieli zrobić nocną imprezę w sądeckim klubie. Jak się skończyło?
Przedsiębiorca tłumaczy, że to przejaw desperacji, do czego zmusiła go sytuacja finansowa. - Zatrudniam prawie 40 osób, których nie chcę mieć na sumieniu – cytuje jego wypowiedź money.pl. - Nie dostaliśmy żadnego wsparcia, żadnej tarczy, ponieważ działamy od niedawna.
Ile lokali poszło na wojnę z lockdownem? Z szacunków Izby Gospodarczej Gastronomii Polskiej, wynika, że po 18 stycznia na powrót ruszyło z biznesem nawet 20 tysięcy lokali gastronomicznych.
Czytaj też Jak „służbowo” śmigać po stoku. Mimo zakazu otworzyli u nas stację narciarską
Po drugiej stronie barykady jest rząd, który zarządził zmasowane kontrole. Tak twierdzi radio RMF FM - Służby otrzymały rekomendację od Rządowego Zespołu Zarządzania Kryzysowego względem postępowania z niestosującymi się do reżimu sanitarnego przedsiębiorcami – podała rozgłośnia. Według stacji, policja będzie sprawdzać w internecie, kto chwali się wznowieniem działalności pomimo zakazu. Wraz z inspektorami sanepidu będą kontrolować i karać zbuntowanych przedsiębiorców.
Czytaj też Nalot policji na otwarty, zbuntowany sklep RTV Euro AGD w Nowym Sączu
Nalotu policji i straży miejskiej doświadczyli pracownicy sądeckiego sklepu należącego do polskiej sieci RTV Euro AGD, w galerii handlowej Europa II przy Nawojowskiej, czego świadkiem była reporterka Sadeczanin.Info.
Jakie konsekwencje mogą ponieść przedsiębiorcy, który łamią zakaz? To może być nie tylko mandat czy kara do 30 tys. nałożona na wniosek sanepidu. Firma może też utracić pomoc ze strony państwowa ramach Tarczy Finansowej ([email protected]) fot. Artur Czernecki, jm