Tak zaprojektowali rondo na Helenie, że lokalny biznes czeka plajta? [ZDJĘCIA, WIDEO]

Obecnie w ulicę Widok, zaraz za mostem heleńskim, można zjechać bezpośrednio z mostu. Tyle, że w czasie budowy nowego ronda na Helenie zjazd zostanie zlikwidowany. Działające tam firmy już boją się plajty. – Zostaniemy niemal odcięci od klientów - alarmują. Miasto ma niby rozwiązanie, ale jak ujął to wiceprezydent Wojciech Piech, to tylko „prawdopodobne”, więc mieszkańcy chcą z tym iść do sądu.

Zobacz też: W samo południe: wbili łopaty pod nowy most heleński, ale starego szybko nie zamkną [WIDEO]

- Podczas prowadzenia prac zgodnie z założeniami wykonawcy istnieje prawdopodobieństwo wykonania drogi technologicznej z ulicy Dunajcowej w kierunku ulicy Widok poprzez działki miejskie – tłumaczy Piech.

Ale co dalej? Czy droga dojazdowa zostanie później odtworzona w pierwotnym przebiegu? Okazuje się, że nie. Dojazd będzie możliwy zupełnie inną trasą. – W ramach projektu nie przeodziano dodatkowego połączenia ulicy Widok z ulicą Dunajcową, natomiast istnieje możliwość, iż wykonana droga technologiczna może być pozostawiona celem dojazdu do działek zlokalizowanych przy niej – tłumaczy w odpowiedzi na interpelację wiceprezydent.

Zobacz też: Nie ma pozwolenia na budowę mostu heleńskiego? Spokojnie, to tylko formalności

Co na to sami mieszkańcy? – Pozostaje nam tylko wierzyć, że pan prezydent Piech dotrzyma słowa. Nas zadowoli nawet ta droga technologiczna, byle tylko rzeczywiście była. Chociaż tak naprawdę z jego odpowiedzi na interpelację pana Fecki wynika, że na dwoje babka wróżyła. Jeśli jednak pan prezydent słowa nie dotrzyma, to jedyne co nam pozostanie, to zaskarżyć miasto. Ta cała inwestycja warta jest 100 milionów i powinna być zrobiona na rzecz a nie na szkodę mieszkańców – komentuje pani Ewa.

Nie wyklucza również, że protestujących może być znacznie więcej, bo projekt przebudowy most i budowy dwóch rond nie przewiduje zachowania lewoskrętu bezpośrednio w ulicę Dunajcową. - Rozmawiałam już z nimi na ten temat i usłyszałam od jednej z pań wprost, że płaci do miasta pięć tysięcy podatku miesięcznie a wszystkie jej samochody firmowe będą teraz musiały jechać na most i zawracać na rondzie pod zamkiem żeby się po prostu dostać czy wydostać z firmy. Tylko czy klienci też zgodzą się na takie manewry i jazdę naokoło?

- To absurd, żeby całe osiedle musiało jechać zawracać na rondzie pod zamkiem, bo o lewoskręcie nikt nie pomyślał. nawet myśleliśmy protest w tej sprawie złożyć, ale nas władze prosiły żeby tego nie robić, bo nowego mostu w ogóle nie wybudują. A teraz się okazuje, że i tego zjazdu bezpośrednio w Widok też nie będzie. To jakiś koszmar - mówi sąsiad pani Ewy.

- Młodzi ludzie jeszcze jakoś sobie z tym wszystkim poradzą. Będziemy klnąć, że trzeba się najeździć naokoło, ale jakoś to będzie. Ale co ludźmi starszymi? Z tymi co nie mają samochodów? Przecież tu mieszka bardzo dużo takich osób. Ja sam mam tu 90-letnia babcię. Jak ona sobie poradzi? Jak będzie mogła dojść na przykład do autobusu? Czy będą zorganizowane dodatkowe przystanki?- przedstawia kolejny aspekt całej sprawy pan Michał.

Zobacz też: 1,2 tys. głosów. Nowy most heleński podoba się nam

ES [email protected] Fot.: ES