Ta sesja trwała ledwie 5 minut, a przecież chodziło o zmiany budżetu Podegrodzia
- Tak. Zebraliśmy się z samego rana, dosłownie na kilka minut, bo przetargach na kilka inwestycji musieliśmy zmienić kilka zapisów w budżecie. A chodziło jednocześnie o takie kwoty, o których ja, jako wójt nie mogę decydować sam, o kwoty, co do których potrzebna jest zgoda rady – relacjonuje wójt Stanisław Banach.
Zobacz też: I to jest remiza! Strażacy z Gostwicy wkroczyli do XXI wieku
Trzeba było zmienić zapisy w budżecie i wieloletniej prognozie finansowej. Na szczęście nie były to tak znaczące zmiany, jak to miało na przykład miejsce w Starym Sączu, gdzie radni musieli zgodzić się na wydanie o ponad milion więcej niż planowali na kładkę nad ulicą Jana Pawła II. O jakie zatem zmiany chodziło w Podegrodziu? 33 tysiące trzeba było dołożyć do budowy sieci wodociągowej w Podrzeczu, 2 tysiące 200 zł do wodociągu w Brzeznej. Z kolei w przypadku sieci kanalizacyjnej, tu dokładać nie trzeba było tylko poprzesuwać środki między pozycjami. Bo jedne przetargi wypadły taniej, a drugie drożej. ([email protected] Fot.: ilustracyjne archiwum sądeczanin.info)