Szef klubu PiS-Wybieram Nowy Sącz chce poznać motywy decyzji radnego Głuca
Radny opozycyjnego klubu, o którym w tym tygodniu było głośno w mieście, podczas zwołanej po sesji konferencji prasowej, tłumaczył w szerszym kontekście powody, które skłoniły go do podjęcia takiej, a nie innej decyzji.
Czytaj także: Jeden radny PiS-Wybieram Nowy Sącz poparł prezydencką uchwałę śmieciową
Krzysztof Głuc był wtedy pytany przez dziennikarzy między innymi czy jego decyzja może oznaczać ewentualne wyjście z klubu PiS – Wybieram Nowy Sącz i ewentualne przyłączenie się do klubu Koalicja Nowosądecka, która forsowała na prezydenta Ludomira Handzla?
- Nie zamierzam wychodzić z klubu PiS – Wybieram Nowy Sącz – odparł radny. – I nie zamierzam takiej decyzji podejmować. Moja decyzja nie oznacza w żadnym wypadku zawarcia koalicji z Koalicją Nowosądecką czy Koalicją Obywatelską. Nie widzę też takiej możliwości w przyszłości. Jak klub do tego podejdzie? Nie miałem jeszcze okazji na ten temat porozmawiać.
Radny Głuc zaznaczył, że sprawy, które są sensowne, ważne i istotne dla miasta, powinny być zauważane ponad podziałami. Stwierdził też, że radni nimi powinni zajmować, bo po to zostali wybrani przez mieszkańców.
- Nie chodzi o to, byśmy udowadniali sobie kto jest mądrzejszy, kto jest silniejszy. Zajmijmy się robotą.
Szefujący klubowi PiS – Wybieram Nowy Sącz Michał Kądziołka nie ukrywa, że jest zaskoczony decyzją swojego klubowego kolegi.
- Każdego członka klubu PiS – Wybieram Nowy Sącz szanuję. Zamierzam spotkać się w przyszłym tygodniu z całym klubem, ze wszystkimi radnymi. Chcę porozmawiać o decyzji radnego Głuca i o ostatniej sesji rady. Ja swoje zdanie na ten temat mam. Jednak z szacunku do radnego Głuca, jak również do moich wszystkich klubowych koleżanek i kolegów najpierw chcę z nimi porozmawiać. Chciałbym poznać, jakimi motywami kierował się radny Głuc podejmując taką decyzję.
[email protected], fot. IM.