„Szambouchwała” do kosza? Prezydent Ludomir Handzel chce przywrócić stare zasady

Jest nadzieja, że unieważniona przez Wojewódzki Sąd Administracyjny w Krakowie „szambouchwała”, jak ją ironicznie nazwali mieszkańcy Nowego Sącza, stanie się tylko złym wspomnieniem. Prezydent Ludomir Handzel chce wprowadzić do porządku obrad najbliższej sesji wniosek o zmianę obowiązujących aktualnie przepisów związanych z odbiorem nieczystości ciekłych od mieszkańców miasta.

Przypomnijmy, że zgodnie z decyzją Rada Miasta podjętą w lipcu ubiegłego roku właściciele wszystkich nieruchomości z terenu Nowego Sącza posiadający szamba, które nie zostały wpięte do kanalizacji musieli płacić za wywóz nieczystości 117 złotych miesięcznie.

Była to opłata zryczałtowana, którą trzeba było ponosić niezależnie od ilości wyprodukowanych ścieków. Wielu mieszkańców mówiło, że taki system jest bardzo krzywdzący.

Wywozem ścieków zajęła się miejska spółka Nova.

W październiku ubiegłego roku Wojewódzki Sąd Administracyjny w Krakowie stwierdził, że ta uchwała jest nieważna. Był to wówczas wyrok nieprawomocny.

Jest nadzieja, że ta uchwała stanie się dla mieszkańców Nowego Sącza złym wspomnieniem.

Prezydent postanowił skierować do Rady Miasta Nowego Sącza wniosek w sprawie podjęcia uchwały o likwidacji przyjętych w poprzedniej kadencji uchwał i przywrócenia stanu sprzed ich obowiązywania, czyli likwidacji zryczałtowanej kwoty 117 zł miesięcznie za wywóz nieczystości.

- Jest to kwota niesprawiedliwa – mówi zastępca prezydenta Artur Bochenek. – Ta obowiązująca aktualnie uchwała Rady Miasta powoduje straty zarówno w Spółce Nova, jak i w samym budżecie miasta. Nie rozwiązuje też problemu systemowo, źle podchodzi do kwestii związanych z ochroną środowiska. Ponadto z tysiąca stu gospodarstw objętych tym rozwiązaniem około pięćset może być w trybie natychmiastowym przyłączone do kanalizacji sanitarnej miejskiej, co rozwiązywałoby problem. Chcielibyśmy, aby negatywne skutki tych uchwał przestały jak najszybciej obowiązywać. Dlatego mamy nadzieję, że już na najbliższej sesji 29 stycznia, radni przychylą się do wniosku prezydenta.

Dla tych gospodarstw, które nie mają możliwości podłączenia do kanalizacji miejskiej, zostanie rozpisany przetarg na odbiór nieczystości ciekłych. Opłaty będą pobierane nie w formie zryczałtowanej, ale za fatyczną ilość odbieranych ścieków.

O tym, czy zostaną przywrócone dawne zasady odbioru nieczystości zdecyduje Rada Miasta Nowego Sącza.

[email protected], fot. i źródło: UM w Nowym Sączu.

Skomentuj