Święto łasuchów. Dziś nikt nie liczy kalorii. Wiwat pączki!
Statystyczny Polak w ten dzień zjada 2-3 pączki. Powstrzymanie się od jedzenia słodkiego przysmaku w tłusty czwartek ma oznaczać pecha. Kto żyw rusza więc dziś do cukierni. Można stracić głowę. Co wybrać? Są pączki z marmoladą, budyniem, bitą śmietaną czy adwokatem, polewane lukrem, czekoladą lub posypywane cukrem pudrem.
Sądeczanie chętnie zaglądają do Coctail Baru Wincentego Żygadły, gdzie pączki wyrabiane są w oparciu o specjalną recepturę, która stanowi pilnie strzeżona tajemnicę. Wielkie przygotowania zaczęły się już wczoraj
Produkcja pączków rozpoczyna się tu od kupna towaru, którego przed tłustym czwartkiem jest nawet dziesięciokrotnie więcej niż w każdy inny dzień.
- Wszystkie prace są u nas wykonywane ręcznie – mówi Wincenty Żygadło. – Zaczynamy klasycznie, przygotowujemy rozczyn, zarabiamy ciasto, a następnie je dzielimy i formujemy pączki, po czym układamy je na blasze i zostawiamy, aby sobie urosły. Potem je smażymy, nadziewamy i na koniec lukrujemy lub posypujemy cukrem pudrem. Sądeczanie najchętniej wybierają te z różą, choć kupują także z ajerkoniakiem i z bitą śmietaną.
Przypomnijmy, wraz z Tłustym czwartkiem rozpoczyna się ostatni tydzień karnawału. Już w kolejny czwartek, po Środzie Popielcowej nastanie czas wielkiego postu. Wówczas chrześcijanie powinni zachować wstrzemięźliwość w jedzeniu i piciu. Zatem kiedy, jak nie dzisiaj porządnie się objeść?
Czytaj też To były pełne emocji mistrzostwa! Pączki znikały w okamgnieniu [WIDEO]
Zapraszamy dziś mieszkańców Sądecczyzny do szalonej, słodkiej zabawy. Już po raz drugi w siedzibie redakcji „Sadeczanina” przy ulicy Barbackiego 57 organizujemy Mistrzostwa Nowego Sącza w jedzeniu pączków. Wygra ten, kto w najkrótszym czasie zje ich pięć. Zapraszamy do pysznej zabawy. Startujemy o godzinie 17. Zgłoszenia przyjmujemy do czwartku, 8 lutego, do godziny 11. pod adresem e-mail [email protected] W temacie wiadomości proszę wpisać „Mistrzostwa” zaś w treści swoje imię, nazwisko oraz numer telefonu.