Święta krowa na chodnikowym wypasie przyjechała po nasiona
Mieszkańcy Nowego Sącza są niezmordowani w tropieniu „świętych krów”. Niektóre z nich parkują z prawdziwym rozmachem i porażają swoją bezczelnością.
Środek dnia i chodnik przed Spółdzielnią Ogrodniczą przy ulicy Kościuszki. Kierowca volkswagena znalazł sobie obszerne, darmowe miejsce do parkowania.
czytaj też Święta krowa co się nie szczypała i poszła na chama
To szczyt bezczelności. Ten kierowca najwyraźniej pieszych i przepisy ma w nosie. Pewnie jest przekonany, że skoro chodnik w tym miejscu jest szeroki, to bez problemu można sobie nim jeździć jak ulicą - pisze oburzony czytelnik.
Czytaj też Po co sądeckiej „świętej krowie” prezerwatywa?
Ta święta krowa chyba przyjechała po nasiona trawy, do wypasu. Jak to krowa - dodaje czytelnik. W pakiecie z nasionami powinna jeszcze dostać mandat.
[email protected] fot. czytelnik