Strażacy z OSP Podrzecze żegnają tragicznie zmarłego 18-letniego Michała
Młody mężczyzna w Przyszowej (gmina Łukowica, powiat limanowski) odbywał praktyki w jednej z firm. Wczoraj po południu 18-latek został znaleziony nieprzytomny w budynku gospodarczym. Nie wiadomo co dokładnie było przyczyną śmierci mężczyzny.
Funkcjonariusze policji, prokurator oraz biegły z zakresu elektroenergetyki ustalali co wydarzyło się w Przyszowej. Funkcjonariusze podejrzewali, że 18-latek mógł zostać porażony prądem. Niestety, na pomoc było już za późno. Mimo reanimacji i interwencji Lotniczego Pogotowia Ratunkowego nie udało się uratować młodego mężczyzny. 18-latek zmarł jeszcze przed wylądowaniem śmigłowca.
Młody mężczyzna, który zginął, był jednym z członków Ochotniczej Straży Pożarnej w Podrzeczu. We wtorek, 24 sierpnia, za pomocą mediów społecznościowych pożegnali go koledzy z jednostki.
- Z głębokim żalem i smutkiem informujemy, że w dniu wczorajszym na wieczną służbę odszedł członek naszej jednostki, nasz kolega druh Michał Bodziony. Rodzinie, najbliższym oraz przyjaciołom zmarłego składamy najszczersze kondolencje i wyrazy głębokiego współczucia. Cześć jego pamięci – napisali strażacy z OSP Podrzecze.
Kondolencje rodzinie złożyli również członkowie LKS Świniarsko. - Jeszcze do niedawna grał w naszym klubie, reprezentował trampkarzy juniorów oraz seniorów - tak 18-letniego Michała wspominają jego koledzy z klubu.
([email protected], fot. OSP Przyszowa)