Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Piątek, 29 marca. Imieniny: Marka, Wiktoryny, Zenona
28/05/2015 - 12:44

Straż Miejska w Nowym Sączu już nie pracuje całą dobę

Pewien Czytelnik (nazwisko do wiadomości redakcji) zarzucił naszemu portalowi, że podajemy nieprawdziwe informacje na temat godzin pracy Straży Miejskiej. Konkretnie chodziło o dyżury całodobowe. Sprawdziliśmy i rzeczywiście - praca „halabardników” 24 godziny dziennie przez siedem dni w tygodniu to już przeszłość.
Nasz Czytelnik dzisiaj (28 maja) przed godz. 7 rano próbował się dodzwonić do Straży Miejskiej, ale jego telefonu nikt nie odbierał. Ktoś zablokował samochodem osobowym wejśćie do klatki schodowej bloku przy ul. Barskiej. Dlatego mężczyzna interweniował u „halabardników”.

- Dopiero po siódmej rano strażnik podniósł słuchawkę i dowiedziałem się, że nikt już nie pełni dyżurów w nocy - mówi Czytelnik.

Jego zdziwienie było tym większe, że 10 marca wprowadzone zostały zmiany w organizacji pracy i służby Komendy Straży Miejskiej w Nowym Sączu, zmierzające do usprawnienia przyjmowania zgłoszeń od mieszkańców i podniesienia skuteczności interwencji. Strażnicy mieli pracować w systemie całodobowym siedem dni w tygodniu.

Mieli pracować, ale tego nie robią. Na stronie internetowej Urzędu Miasta widnieje informacja o godzinach pracy strażników. Wynika z niej, że „halabardnicy” pracują w godz. 7.00-23.00, a na posterunku osiedlowym mieszczącym się na osiedlu Millenium w godz. 15.00-23.00. W nocy prowadzony jest tylko monitoring.

Sprawdziliśmy u źródła. Dyżurn strażnik potwierdził:

- Straż Miejska nie pracuje już w systemie całodobowym przez siedem dni w tygodniu.

Z rozbrajającą szczerością dodał, że nie wie od kiedy nastąpiła ta zmiana...

Przypomnijmy, że podobna sytuacja miała miejsce w 2013 roku. Wtedy SM po dwóch miesiącach całodobowej pracy również wycofała się z tego pomysłu. Wtedy ówczesny komendant rezygnację z podjętych działań motywował koniecznością zapewnienia obsady na dziennych i nocnych dyżurach.

(Rob)
Fot. arch.
 






Dziękujemy za przesłanie błędu