Straż Miejska na zarzuty mieszkańców odpowiada statystykami swoich interwencji

Wielokrotnie zwracali się do nas czytelnicy narzekając na opieszałość Straży Miejskiej w walce z parkingowym kataklizmem w okolicy Galerii Trzy Korony. Zapytaliśmy u źródła, jakie działania są podejmowane, aby zrobić porządek z kierowcami łamiącymi przepisy.

Jak zapewniło nas biuro prasowe sądeckiego Urzędu Miasta strażnicy wykonują działania zgodnie z oznakowaniem poszczególnych dróg. Przytoczono nam również statystykę interwencji w 2019 roku.

Zobacz: Parkingowy kataklizm niemal por oknami Straży Miejskiej

Wynika z niej, że na osiedlu Barskie podjęto 125 interwencji związanych z niestosowaniem się do ustawionych w danym miejscu znaków drogowych. Efektem tych działań było wystawienie 15 mandatów i 59 pouczeń. Z kolei jeśli chodzi o łamanie przepisów na terenach zieleni, spośród 179 kontrolli 53 przypadki zakończyły się ukaraniem, natomiast 77 jedynie reprymendą słowną.

Osiedle Gołąbkowice również dotkliwie odczuwa skutki zakupowej nawałnicy w centrum handlowym. Tam w ubiegłym roku przeprowadzone zostały 302 kontrole związane z niestosowaniem się do obowiązujących znaków, nałożono 81 mandatów oraz pouczono 106 osób. Co do łamania przepisów o niszczeniu zieleni, było 16 interwencji z czego tylko dwie zakończyły się ukaraniem.

Co ciekawe na terenie osiedla Barskie, w miejscu nazywanym "Zacisze", mieszkańcy okolicznych bloków skarżą się na notoryczne spożywanie alkoholu pod jednym ze sklepów spożywczych. Straż Miejska interweniowała we wspomnianej okolicy w takich sprawach 15 razy, nakładając jedynie 5 mandatów. Według docierających do nas relacji ten proceder jest o wiele większy niż wskazana statystyka mogłaby sugerować.

Pytaliśmy również, jak można w tej sprawie postępować, aby na stałe poprawić jakość życia Sądeczan w tej części miasta. Uporządkować kwestię parkowania. - Działanie o którym mowa w pytaniu: co można zrobić, aby ukrócić ten parkingowy proceder w tej okolicy, lub jeśli nic nie można poradzić, to dlaczego? stanowi podstawę do tego, aby w sprawę zaangażować policję, gdyż to policja powinna egzekwować przepisy Kodeksu Drogowego - wyjaśnił Jakub Pędzich z biura prasowego Urzędu Miasta.

([email protected])