Stary Sącz: wydali 7 tysięcy, a mogą tworzyć świetne trasy biegowe dla narciarzy

- To dwufunkcyjne urządzenie, które pozwala na wyrównywanie i ubijanie śniegu, a po założeniu dodatkowej stopy umożliwia przygotowanie śladu do stylu klasycznego. Urządzenie pozwala na ukształtowanie odpowiedniej struktury trasy. Docelowo sprzęt będzie używany do przygotowania tras nie tylko na Miejskiej Górze, ale też na trasach rowerowych na przykład tych w ciągu EuroVelo 11 - wyjaśnia Ryszard Niejadlik dyrektor Miejskiego Zakładu Gospodarki Komunalnej w Starym Sączu.

- Urządzenie kosztowało nas około 7 tysięcy złotych. Na razie nie ma tej wysokości tyle śniegu, by je optymalnie wykorzystać, ale jesteśmy przygotowani do działania – komentuje Jacek Lelek burmistrz Starego Sącza.

Zobacz też: Stary Sącz: burmistrz niewinny, ale los smolarni na Piaskach już przesądzony

By trasy przygotować optymalnie najlepiej robi to gdy spadnie duża ilość świeżego, lepkiego śniegu, który daje się dobrze kształtować. I na takie opady czeka Stary Sącz.

Sam zakup urządzenia to kolejny ważny krok do rozwijania oferty turystycznej starosądeckiego samorządu i to taki, który pozwoli tu wypoczywać aktywnie nawet zimą. Warto przy okazji podkreślić, że prym na razie wiodą gminy Piwniczna-Zdrój i Rytro - stają się powoli ale konsekwentnie mekką dla narciarzy, którzy lubią pobiegać na nartach. Beskidzkie trasy cieszą się ogromnym uznaniem a na zawody na nich zorganizowane zjeżdżają się zawodnicy nie tylko z Polski, ale i z zagranicy.

ES [email protected] Fot.: UM w SS