Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Sobota, 20 kwietnia. Imieniny: Agnieszki, Amalii, Czecha
28/10/2021 - 08:55

Stary Sącz: przez te chaszcze będzie nowa kwatera na cmentarzu...

Przez zaniedbanie ze strony właściciela przylegającej do ulicy św. Rocha posesji dojdzie w końcu do tragedii. Zamiast po chodniku ludzie muszą iść ulicą. Władze Starego Sącza zobowiązały się do działania.

Stary Sącz: przez te chaszcze będzie nowa kwatera na cmentarzu...

O interwencję w tej sprawie poprosił nas Czytelnik, który załączył do swojego emaila bardzo wymowne zdjęcia.

- Przy ul. Rocha  krzaki blokują chodnik – na długości około 20 metrów  nie da się przejść po chodniku. Trzeba zejść na ulicę co jest bardzo niebezpieczne.  Ruch w tej okolicy jest bardzo nasilony - dzieci idą do pobliskiej szkoły, dużo ludzi chodzi w tym okresie na cmentarz, który jest bardzo blisko – napisał staosądeczanin.

-  Właściciel działki od lat nie dba o swoją własność. Zgłaszałem to do Zakładu Gospodarki Komunalnej i do gminy już dwa miesiące temu. Podziękowali za sygnał, ale do dziś nikt nie zareagował. A wystarczy 10 minut pracy człowieka  z podkaszarką i po sprawie. Mam tylko nadzieję, że przez to wszystko nie przybędzie jeszcze jedna kwatera na pobliskim cmentarzu – alarmuje.

Zobacz też: Brakuje tylko żeby mówił, bo już patrzy! Taki przystanek w Starym Sączu!

Dzwonimy do burmistrza Jacka Lelka, czytamy całość otrzymanej wiadomości. – Zaraz wyślę tam kogoś od nas żeby zrobił z tym porządek – deklaruje Lelek.

Sprawa niby banalna. Ale takich historii ciągle przybywa. Choć przepisy są w tej sprawie jednoznaczne, wielu właścicieli posesji kompletnie je lekceważy.

Po zgłoszeniu tego do gminy, urzędnicy zazwyczaj najpierw upominają ich pisemnie i to wystarcza. Ale bywa, że trzeba bardziej zdecydowanych kroków – samorząd ma prawo w podobnych sytuacjach, gdy zaniedbania przekładają się na bezpieczeństwo ludzi, wykonać prace na własny koszt i zażądać zwrotu nakładów od tego, który uchyla się od swoich obowiązków na drodze administracyjnej.  A gwarantujemy – może to słono kosztować… ([email protected] Fot.: Czytelnik)







Dziękujemy za przesłanie błędu