Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Sobota, 20 kwietnia. Imieniny: Agnieszki, Amalii, Czecha
01/09/2021 - 09:50

Stary Sącz: komplikuje się budowa dwóch nowych przedszkoli

Do budowy przedszkola w Moszczenicy Niżnej gmina będzie musiała dołożyć, a na wyłonienie wykonawcy przedszkola w Przysietnicy trzeba będzie zaczekać jeszcze ładnych kilka tygodni. Taki jest finisz przetargów na realizację obu inwestycji.

Budowa obu przedszkoli sfinansowana będzie częściowo ze środków Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych, czyli z tarczy, którą rząd uruchomił w ślad za epidemią COVID-19. Wkład własny gminy to 2 700 000 zł, zabezpieczony już w budżecie na 2021 rok.

– Przedszkole w Przysietnicy zaprojektowane jest dla 40 dzieci, w Moszczenicy dla 50. Z budową chcemy ruszyć jak najszybciej tak, by obie placówki mogły zacząć funkcjonować, zagwarantować opiekę nad dziećmi już od 1 września przyszłego, czyli 2022 roku. Obie inwestycje będą realizowane na działkach należących do gminy a koszt ich budowy powinien w sumie zamknąć się w kwocie trzech i pól miliona złotych – zapowiadał jeszcze kilkanaście dni temu zastępca burmistrza Kazimierz Gizicki.

Dziś już wiemy jednak, że sprawa nie pójdzie tak gładko.

Do przetargu na budowę przedszkola w Przysietnicy stanęły aż cztery firmy. Najdroższa oferta, firmy z Nowego Sącza, opiewała na 1 955 700 zł, najtańsza przedsiębiorstwa JANEL z Barcic na 1 697 400 zł. Ilość ofert na pewno ucieszyła inwestorów, ceny – już niekoniecznie. Dlaczego? Bo Stary Sącz na to przedsięwzięcie zarezerwował 1 648 002 zł, co oznacza, że i do najkorzystniejszej propozycji trzeba będzie dołożyć. Jak będzie decyzja w tej sprawie? Przekonamy się już za kilka dni.

Znacznie mniej optymistycznie wygląda za to procedura przetargowa na budowę przedszkola w Moszczenicy Niżnej. Dlaczego? Bo w tym wypadku trzeba było przetarg unieważnić. Powód? W terminie wpłynęła tylko jedna oferta wyceniona na 1 920 000 zł, czyli korzystniejsza od szacunków gminy, która na realizację inwestycji zabezpieczyła 2 159 117 zł. Ale okazało się, że oferent nie dopiął formalności związanych z wpłatą wadium. Nie złożył go ani w formie gotówki, ani poręczenia.

Chcąc nie chcąc samorząd musiał unieważnić postępowanie. Oznacza to, że wszystkie procedury trzeba powtórzyć a tym samym kurczy się czas na zakładany termin realizacji. ([email protected] Fot.: ilustracyjne archiwum sądeczanin.info – UM w SS)







Dziękujemy za przesłanie błędu