Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Czwartek, 28 marca. Imieniny: Anieli, Kasrota, Soni
17/11/2021 - 09:30

Śmierć przyszła po nich w nocy, gdy spali. Nie mieli żadnych szans na przeżycie

Mieszkańcy Bystrej są wstrząśnięci tragedią, która wydarzyła się w ich małej wiosce. Prokuratura bada, jak doszło do tego nieszczęścia i czy można było temu zapobiec.

Dramat rozegrał się w nocy z 15 na 16 listopada. Kilkanaście minut po godzinie drugiej, w jednym z domów w Bystrej koło Gorlic wybuchł pożar. Zapalił się drewniany dom, który znajdował się w trudno dostępnym terenie. Płomienie z oddali zauważyła przypadkowa osoba, która natychmiast zadzwoniła pod numer alarmowy i wezwała pomoc.

Zobacz też Niewyobrażalna tragedia w Bystrej. Dwóch mężczyzn zginęło w płomieniach

Gdy strażacy dotarli na miejsce, budynek był już cały w ogniu. Natychmiast zaczęli gasić pożar. Gdy sytuację udało się już opanować, weszli do środka i dokładnie przeszukali zgliszcza. Niestety w jednym z pomieszczeń znaleźli zwęglone zwłoki dwóch mężczyzn. Pożar zaskoczył ich w środku nocy, gdy twardo spali. Niestety nie udało im się uciec.

W budynku, który spłonął mieszkali dwaj mężczyźni. Jeden z nich miał 50 lat, a drugi 36. Znalezione zwłoki były w takim stanie, że trudno było rozpoznać, czy to rzeczywiście oni, dlatego prokurator podjął decyzję o zabezpieczeniu ciał do sekcji, aby jednoznacznie potwierdzić, czy to rzeczywiście są mężczyźni, którzy mieszkali w tym domu.

Zobacz też Straszna śmierć w płomieniach. Ktoś zaprószył ogień, mężczyzna spłonął żywcem

We wtorek od wczesnych godzin porannych policjanci wspólnie z prokuratorem i biegłym sądowym do spraw pożarnictwa, pracowali w miejscu, w którym doszło do tej tragedii. Jak na razie śledczym nie udało się ustalić, co było przyczyną tego strasznego pożaru.

- Straszna tragedia. Dobrze ich znałam. Aż trudno uwierzyć, że tak wielkie nieszczęście ich spotkało. Jakieś fatum chyba ciąży nad naszą miejscowością. A to ktoś się powiesi, a to kogoś znajdą w potoku martwego. W 2018 roku w naszej miejscowości doszło do równie strasznej tragedii. Dwóch braci utopiło się w studni. Próbowali zakręcić zawór. Nagle jeden z nich wpadł głową w dół. Drugi próbował go wyciągnąć, ale wtedy również wpadł na dno. Obaj zginęli – wspomina mieszkanka Bystrej. ([email protected] Fot. OSP Szalowa) 







Dziękujemy za przesłanie błędu