Śledztwo w sprawie zabójstwa. Przesłuchiwano dwoje zatrzymanych sądeczan

Przypomnijmy, że we wtorek rano do jednego z mieszkań w bloku na osiedlu Barskie zostało wezwane pogotowie ratunkowe. Pomocy medycznej potrzebował 57-latek z raną kłutą klatki piersiowej, właściciel mieszkania. Uraz ten powstał najprawdopodobniej od uderzenia nożem. Mimo wysiłków ratowników mężczyzny nie udało się, niestety, uratować.

O sprawie pisaliśmy obszernie – Czytaj: Nowy Sącz: Czy w mieszkaniu na osiedlu Barskie doszło do zabójstwa?

Kiedy patrol policji dotarł pod wskazany adres, w mieszkaniu trwała reanimacja 57-latka. Bardzo szybko policjanci zatrzymali 56-letnią konkubinę zmarłego Romana i 47-letniego mężczyznę.

- Funkcjonariusze zatrzymali kobietę w mieszkaniu, zaś 47-latek z niego wybiegł – mówi prokurator Zbigniew Gabryś, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Nowym Sączu. – Został on zatrzymany przez policjantów w mieszkaniu, które wynajmował w Nowym Sączu.

Oboje zostali przewiezieni do siedziby sądeckiej komendy policji. Ich przesłuchanie nie było jednak wczoraj możliwe z uwagi na to, że zarówno kobieta, jak i mężczyzna byli pijani.

- Zatrzymany 47-latek znajdował się w stanie upojenia alkoholowego – powiedział naszemu portalowi prokurator Gabryś. – Badanie stanu trzeźwości mężczyzny, które przeprowadzono u niego pół godziny po zatrzymaniu wykazało, że miał on ponad trzy promile alkoholu. Natomiast u kobiety stwierdzono po zatrzymaniu ponad 1,5 promila alkoholu.

Ze wstępnych ustaleń policji, jakie w tej sprawie zostały przekazane śledczym prowadzącym postępowanie wynika, że w mieszkaniu 57-latka dochodziło już wcześniej do awantur między nim, a jego przyjaciółką, która mieszkała razem z nim.

Jak się okazało 57-letni właściciel mieszkania już wcześniej był zaatakowany nożem przez tę kobietę.

- W grudniu ubiegłego roku zatrzymana uderzyła nożem 57-latka – informuje prokurator. – Natomiast w styczniu br. sytuacja była odwrotna. On uderzył kobietę w twarz powodując u niej obrażenia ciała.

Śledczy ustalili również, że w mieszkaniu 57-latka przez kilka ostatnich dni, oprócz konkubiny ofiary, przebywał jeszcze zatrzymany razem z nią 47-latek.

- Z bardzo wstępnych ustaleń wynika, że również i tego wieczoru mogło dojść do nieporozumień między osobami znajdującymi się wówczas w mieszkaniu - dodaje rzecznik Prokuratury Okręgowej w Nowym Sączu.

Sądecka policja pracowała w mieszkaniu 57-latka wiele godzin, zabezpieczała ślady, przesłuchiwała świadków.

- W mieszkaniu zostały zabezpieczone noże, które mogły ewentualnie posłużyć do powstania u 57-latka urazu czyli jednej rany kłutej klatki piersiowej – stwierdza prokurator Gabryś. – Noży było kilka. Zabezpieczono również ślady biologiczne. Wczoraj (14 lipca) Prokuratura Rejonowa w Nowym Sączu wszczęła śledztwo w sprawie zabójstwa 57-latka. Taka była konieczność, bo okoliczności, na tą chwilę, na to wskazują. Wynik sekcji zwłok zweryfikuje, czy teza, jaka została przyjęta przez śledczych jest uprawniona.


Dzisiaj (15 lipca) w Zakładzie Medycyny Sądowej Collegium Medium UJ w Krakowie została przeprowadzona autopsja ciała mieszkańca Nowego Sącza. Sądecka Prokuratura Rejonowa dysponuje już wstępnymi jej wynikami.

- Biegli przeprowadzający sekcję znaleźli na ciele zmarłego mężczyzny ranę kłutą klatki piersiowej głęboką na 8-9 cm, dochodzącą do worka osierdziowego serca – mówi prokurator Gabryś. – Taki uraz spowodował u mężczyzny silny krwotok wewnętrzny. Ta rana doprowadziła w konsekwencji do jego śmierci. Biegły na razie nie sprecyzował jeszcze, kiedy doszło do powstania u mężczyzny urazu. Konieczne są dodatkowe badania. Czekamy na szczegółową opinię posekcyjną.

Dzisiaj w Prokuraturze Rejonowej w Nowym Sączu trwały przesłuchania obojga zatrzymanych.

(MACH)
Fot. (MACH)