Siłownie pod chmurką dopiero w przyszłym roku?

 Za prawie 200 tys zł władze Nowego Sącza zobowiązały się wybudować cztery siłownie ( każda po ok. 50 tys zł)na wolnym powietrzu.

„W umowie przetargowej z wykonawcą można wyczytać, że mają one zostać oddane do użytku tuż przed terminem wyborów 16 listopada. Umowa z wykonawcą została podpisana 1 września” – pisaliśmy jesienią. Teraz trzeba będzie te informacje zweryfikować a mieszkańcy, z nielicznymi wyjątkami, poćwiczą na urządzeniach najprawdopodobniej dopiero wiosną 2015 r., bo część słowni zostanie udostępniona dopiero w przyszłym roku a trudno zakładać, ze komuś będzie się chciało ćwiczyć w śniegu i na mrozie.

„Cieszę się, że te urządzenia są już montowane i za kilka dni będzie można już z nich korzystać. Czekamy tylko na specjalną matę antypoślizgową i przeciw urazową. Siłownie pod chmurką będą montowane w innych miejscach Nowego Sącza. Chciałbym, tak jak to zapowiadałem, aby były na każdym sądeckim osiedlu" – powiedział miesiąc temu prezydent Ryszard Nowak.

Jednak wczoraj, na antenie radia RDN Nowy Sącz, Jerzy Gwiżdż, zastępca prezydenta przyznał, że chociaż prace dobiegają już końca, to nie wszystkie siłownie będą otwarte w tym roku.
***
Kwota brutto 192 656,28 zł obejmuje realizację czterech siłowni „pod chmurką” w następujących lokalizacjach: teren Szkoły Podstawowej Nr 18 w Nowym Sączu przy ulicy Broniewskiego, teren Ochotniczej Straży Pożarnej w Nowym Sączu w dzielnicy Biegonice , na terenie Lasku Szwerteńskiego w Nowym Sączu przy ul. Nadbrzeżnej i na ulicy Batorego w Nowym Sączu. Każda z czterech lokalizacji, składać się będzie z 6 -ciu stanowisk do ćwiczeń indywidualnych oraz tablicy informacyjnej zawierającej szczegółowy regulamin korzystania z urządzeń.

BOS
Fot: UM Nowy Sącz
Źródło: RDN, własne