Seniorzy marzną w sądeckim Domu Pomocy Społecznej - wiadomość od czytelniczki

Czytaj także: Pan Jan choruje na nowotwór. Córki walczą o jego życie

Pensjonariusze Domu Pomocy Społecznej zwrócili się do redakcji "Sądeczanina" o pomoc. Nasza czytelnicza jest już w podeszłym wieku i jak sama mówi, doskonale zdaje sobie sprawę, że nie wszystkie potrawy służą jej zdrowiu, a posiłki, które są serwowane pensjonariuszom nie są odpowiednie. Niedawno kuchnia w DPS została zamieniona na catering i, jak twierdzi czytelniczka, sytuacja z jedzeniem jeszcze się pogorszyła. Posiłki przychodzą zimne, porcje dla seniorów, którzy utrzymują specjalne diety trafiają do innych osób, a mięsa jest tyle, co kot napłakał. Chociaż jedzenie z cateringu może nie trafiać we wszystkie kubki smakowe to i tak najgorsze, zdaniem czytelniczki, jest zimno.

Jak informuje nas czytelniczka, w ośrodku niby włączone są grzejniki, ale pomieszczenia są cały czas wietrzone. Seniorzy nie mogą wychodzić na dwór ani poruszać się po ośrodku. Przez brak ruchu i przeciągi szybciej marzną, a to wszystko z powodu koronawirusa. W Domu Pomocy Społecznej przy Emilii Plater w tym tygodniu zakażonych COVID-19 jest już blisko 40 pensjonariuszy i wprowadzono tu wyjątkowe środki ostrożności. Czytaj więcej: Nowy Sącz: już 39 pensjonariuszy Domu Pomocy Społecznej choruje na COVID-19

Czytelniczka, która zwróciła się do redakcji o pomoc mówi, że sytuacja była już zgłaszana do dyrekcji placówki i niestety, nie doczekali się żadnej reakcji. Dyrekcja DPS odesłała nas prosto do rzecznika prasowego Urzędu Miasta w Nowym Sączu.

- Mieszkańcy DPS w normalnych czasach spożywają posiłki na wspólnej stołówce, obecnie z uwagi na zagrożenie epidemiczne, posiłki przygotowane przez firmę cateringową są wydawane do pokoi mieszkalnych, co może być powodem niezadowolenia niektórych osób, zupełnie zrozumiałego wobec ograniczenia kontaktów społecznych. Jednak z uwagi na zapewnienie maksymalnego bezpieczeństwa, takie rozwiązanie jest koniecznością - odpowiedział Mariusz Smoleń, rzecznik prasowy Urzędu Miasta Nowego Sącza. - Firma cateringowa przygotowuje jadłospis z uwzględnieniem potrzeb dietetycznych każdego mieszkańca, natomiast, jak wiadomo, gusta kulinarne bywają zróżnicowane.

Jeśli chodzi o skargi seniorów na zimno w pomieszczeniach nie trzeba było czekać długo na reakcję. Jak poinformował nas Mariusz Smoleń, na terenie placówki temperatura była utrzymywana na poziomie 23 stopni Celsjusza. W tym tygodniu zostanie ona podniesiona o 3 stopnie. Rzecznik prasowy przekazał wszystkie niepokojące sygnały kierownictwu MOPS.

- Mam nadzieję, że w tym trudnym dla nas wszystkich czasie, będzie możliwe poprawienie jakości życia naszych seniorów, którzy mieszkają w DPS - podsumował rzecznik. ([email protected], fot. archiwum ilustracyjne Sądeczanina)