Schronisko odcięte od świata. Wichura zamknęła ich w śnieżnej pułapce [WIDEO]
To wyprawa w góry, na razie bez powrotu. Ekstremalne warunki pogodowe uwięziły turystów w schronisku w Dolinie Pięciu Stawów. Śnieżyca i silny wiatr, który w porywach osiągał sto kilometrów na godzinę, uniemożliwiły im zejście na dół. Na Facebooku można zobaczyć na zrobionym komórką filmiku, jak wygląda białe, pogodowe piekło.
Czytaj też Leżała z twarzą w śniegu i wyła z bólu. Potworny wypadek na narciarskim stoku
- No więc zawiało nas całkiem. Są kilkunastometrowe zaspy, które stwarzają ogromne zagrożenie lawinowe. Ratownicy dyżurni i my — załoga bardzo prosimy, żeby nikt tu dzisiaj nie szedł. Nasi rozsądni turyści, którzy mieli dziś, schodzić zostają z nami. Czekamy na poprawę warunków. Decyzje będziemy podejmować na bieżąco. jedzenia mamy na miesiąc, mamy ciepło i miło, więc nie martwcie się o nas – napisali w mediach społecznościowych gospodarze schroniska.
Choć od piątku służby meteorologiczne ostrzegały przed śnieżycami i wichurą, niektórzy i tak zdecydowali się na wyprawę w góry. Skończyło się to tragedią. W sobotę po południu w Tatrach zeszły dwie lawiny. Pierwsza w Kotle Gąsienicowym porwała narciarza, który poruszał się poza wyznaczonym szlakiem. W ciężkim stanie został przetransportowany do szpitala, gdzie zmarł.
Czytaj też Tragedia w Tatrach. Lawiny zabrały narciarzy i turystów [ZDJĘCIA]
W tym samym czasie, druga lawina zeszła ze zboczy Kosturów na Czarny Staw w Dolinie Pięciu Stawów Polskich, porywając dwie osoby. Kiedy ratownicy dotarli na miejsce znaleźli ciało turysty w Czarnym Stawie. Drugiej osobie nic się nie stało.
#IMGWlive 03:21
— IMGW-PIB METEO POLSKA (@IMGWmeteo) January 31, 2022
Porywy wiatru znacząco osłabły.
W ciągu ostatniej godziny nie zanotowaliśmy bardzo silnych porywów. Sytuacja wraca stopniowo do normy. #IMGW #meteo #wiatr pic.twitter.com/15mJgQRb19
Kiedy przestanie wiać? Porywy wiatru znacząco osłabły – podaje na Twitterze IMGW. Sytuacja wraca stopniowo do normy. ([email protected]) fot. Facebook