Sądeczanin postawił na nogi CBŚ. Fałszywy alarm bombowy przed meczem Polska-Grecja.

Jak się dowiedzieliśmy w prokuraturze 14 maja br. z jednej z kafejek internetowych w Nowym Sączu do redakcji jednej z ogólnopolskich stacji informacyjnych została wysłana mailem wiadomość, która postawiła na nogi służby kryzysowe.
- Osoba, która napisała tą wiadomość informowała, że jest członkiem pewnej organizacji, której celem jest założenie i zdetonowanie ładunków wybuchowych połączonych z uwolnieniem trujących gazów - Sarin, Cyklosarin na mającym się odbyć meczu inaugurującym Euro 2012 między Polską, a Grecją – powiedział naszemu portalowi Andrzej Nieć, prokurator Prokuratury Rejonowej w Nowym Sączu. - Redakcja powiadomiła służby kryzysowe. Informacje otrzymały: BOR, CBS, Komenda Główna Policji, Policyjne Centrum Dowodzenia. Bardzo szybko powiadomione służby ustaliły, że mailowa wiadomość została wysłana z jezdnej z kafejek internetowych w Nowym Sączu.
Sądecka policja zabezpieczyła komputer, z którego, jak się później okazało została wysłana wiadomość, a także zapisy z kamer monitoringu. Niebawem funkcjonariusze z Komendy Miejskiej Policji w Nowym Sączu, w wyniku działań operacyjnych wytypowali osobę, która mogła tego maila wysłać.
- Po krótkich poszukiwaniach sądecka policja zatrzymała 28-letniego Michała D., mieszkańca Nowego Sącza, podejrzewanego o popełnienie tego przestępstwa – mówi prokurator Nieć. – Odbyło się policyjne okazanie mężczyzny osobie, która w tym dniu pracowała w kafejce i został on rozpoznany. Po przejrzeniu zapisów monitoringu okazało się, że mężczyzna był 14 maja br. w kafejce internetowej i korzystał z komputera zabezpieczonego przez policję. Mężczyźnie został 18 maja br. przedstawiony zarzut o przestępstwo z art. 224 KK, czyli zawiadomienia o fałszywym alarmie, w tym przypadku o podłożeniu ładunków wybuchowych na meczu Polska-Grecja, inaugurującym Euro 2012. Podejrzany przyznał się do winy. Potwierdził, że wysłał takiego maila. Przyznał, że nie miał zamiaru, ani możliwości założenia takich ładunków, bo w tym samym dniu sąd zarządził wobec niego wykonanie kary pozbawienia wolności za inne przestępstwo, którego wcześniej się dopuścił. Wiadomość wysłał już po tym, jak zakończyło się posiedzenie w sądzie. 
- 14 maja sąd zarządził wobec Michała D. wykonanie kary dwóch lat pozbawienia wolności – wyjaśnia sędzia Bogdan Kijak, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Nowym Sączu. – Została ona orzeczona w kwietniu 2008 roku przez Sąd Rejonowy w Wieliczce za rozbój. Kara ta była orzeczona z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na 5-letni okres próby. W tym czasie Michał D. popełnił inne przestępstwa m.in. dopuścił zniszczenia mienia, za co sąd orzekł wobec niego karę pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania. Wspomniane postanowienie Sądu Rejonowego w Nowym Sączu z 14 maja br. jest nieprawomocne. Michał D. złożył na nie zażalenie.
Podejrzany w sprawie prowadzonej obecnie przez Prokuraturę Rejonową w Nowym Sączu dobrowolnie poddał się karze dwóch lat pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na 5-letni okres próby. Prokurator rejonowy w Nowym Sączu zastosował 19 maja br. wobec niego wolnościowe środki zapobiegawcze - dozór policyjny, zakaz opuszczania kraju i poręczenie majątkowe w wysokości 500 złotych.
Prokurator Nieć powiedział nam, że postawa, jaką wykazywał podejrzany w toczącym się postępowaniu dawała śledczym podstawę do ich zastosowania wobec Michała D.
- Podejrzany był już wcześniej karany m.in. za rozbój, jazdę w stanie nietrzeźwości – dodaje prokurator Nieć. – Podczas prowadzonego śledztwa okazało się, że jest członkiem organizacji o charakterze anarchistycznym.
Wsądecka prokuratura skierowała do Sądu Rejonowego w Nowym Sączu akt oskarżenia w tej sprawie.

Warto wiedzieć:
Art. 22 a Kodeksu Karnego mówi:
Kto wiedząc, że zagrożenie nie istnieje zawiadamia o zdarzeniu, które zagraża życiu lub zdrowiu wielu osób lub mieniu w znacznych rozmiarach lub stwarza sytuację mającą wywołać przekonanie o istnieniu takiego zagrożenia, czym wywołuje czynność instytucji użyteczności publicznej lub organu ochrony bezpieczeństwa, porządku publicznego lub zdrowia mającą na celu uchylenie zagrożenia podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.
(MACH)
Fot. (MACH)