Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Czwartek, 28 marca. Imieniny: Anieli, Kasrota, Soni
04/04/2022 - 13:20

Sądeczanie podnoszą alarm. Połowa miasta nie słyszała sobotnich syren

Sobotnie testy syren alarmowych w Nowym Sączu wywołały dużą dyskusję. Mieszkańcy podkreślają, że w wielu punktach miasta nie były zupełnie słyszalne. Pojawiły się wśród nich wątpliwości dotyczące niezawodności systemu ostrzegania.

Pytań o nasze bezpieczeństwo pojawia się w ostatnim czasie coraz więcej. Wszystko oczywiście w związku z wojną w Ukrainie i obawami przed dalszymi krokami podejmowanymi przez Rosję. Warto pamiętać, że na terenie Nowego Sącza znajduje się kilka schronów.

W sobotę testowany był również system alarmowy. Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami prezydenta Ludomira Handzla o godzinie 14 zawyły syreny alarmowe. Mieszkańcy zachowali całkowity spokój, zdając sobie sprawę, że są to tylko testy.

W rynku alarm był słyszalny bardzo dobrze. Nie wszędzie jednak tak było. Mieszkańcy Nowego Sącza zwracają uwagę, że w wielu punktach miasta syreny nie były zupełnie słyszalne. Swoimi przemyśleniami dzielili się w komentarzach pod naszym artykułem.

- „Wcale nie niosło się to tak daleko, na Helenie ledwo było słychać i to dopiero jak się wyszło na zewnątrz.”, „Gorzków nic nie było słychać”, „Na Witosa nic nie słyszałem”, „29 listopada też nic”, „Sucharskiego też była cisza”, „Wólki również bardzo cicho. Przy otwartym oknie jeszcze tak, ale przy zamkniętym i włączonym radiu niestety nie” – piszą nasi czytelnicy.

- „Na Magazynowej od 14 bardzo wyraźnie było słychać (z 10 minut)”, „Przetakówka nic”, „Na Wojska Polskiego cisza”, „Na Milenium przy otwartym oknie słychać. Przy lekko włączonym telewizorze nic”, „Nawojowska ledwo ledwo. Dobrze, że byłem na zewnątrz”, „Jakby faktycznie było trzeba poinformować mieszkańców, to połowa Sącza będzie unicestwiona. Głośniki pamiętają dinozaury, a my mamy XXI wiek.” – brzmią kolejne komentarze.

Jak przekazują sądeczanie, syren nie było również słychać na ul. Barskiej, Piątkowskiej, Matejki oraz na Helenie i w Zawadzie. Inni z kolei informują, że dźwięk dobiegał na osiedle Gołąbkowice, ulicę Kunegundy czy Starą Kolonię.

Pytań, co do niezawodności alarmu pojawiło się zatem bardzo dużo. Mieszkańcy po sobotnich testach są pełni wątpliwości czy w razie potrzeby wszystko zadziała tak, jak powinno. ([email protected], fot.: Pexels, wideo: MP)







Dziękujemy za przesłanie błędu