Sądeckie kolędowanie u Górali Nadpopradzkich. Piwniczna-Zdrój najpiękniejsza na Sądecczyźnie [Zdjęcia]

Licznie przybyłych gości powitał melodią zagraną na trombicie Edward Grucela. Spotkanie z wdziękiem i dowcipem prowadziła Małgorzata Broda.

W programie wieczoru znalazły się: kalejdoskop kultury gminy Piwniczna-Zdrój czyli rozmowa ze Zbigniewem Janeczkiem, burmistrzem Miasta i Gminy Piwniczna-Zdrój oraz Janiną Janur - dyrektorem Miejsko-Gminnego Ośrodka Kultury w Piwnicznej-Zdroju.

- Moim pragnieniem jest aby "Dolina Popradu" śpiewała wiecznie - powiedział wójt gminy. - Jako, że jestem rodowitym piwniczaninem to będę wspierał lokalny folklor. W promocji naszej małej ojczyzny poprzez kulturę widzę koło zamachowe rozwoju turystyki. Dzisiaj znów zaczynamy nawiązywać do folkloru, wykorzystujemy w ubiorze i zdobnictwie jego elementy. Trzeba to wykorzystać. Mam to szczęście iż spotkałem ludzi, którzy kultywują lokalną tradycje. Poza tym, uważam że Piwniczna-Zdrój to najpiękniejsze miejsce na Sądecczyźnie.

Natomiast dyrektor ośrodka kultury wymienienie wszystkich inicjatyw kulturalnych w mieście nad Popradem zajęło kilkanaście minut. Przypomniała, że "Dolina Popradu" obchodzi w tym roku półwiecze działalności (zespół powstał w 1965 roku), a "Piyrogi Łomnicońskie" pięciolecie istnienia.

Następnie w koncercie "Echo kolędy" zaprezentowała się Orkiestra Mandolinowa 'Echo" z Piwnicznej-Zdroju, pod batutą Antoniego Leśniaka.

W dalszej kolejności rozmowę "Spomne hańte Wilije" z Wandą Łomnicką-Dulak - poetką i regionalistką przeprowadziła Małgorzata Broda.

- Dla mnie te rodzinne święta były przede wszystkim pełne wiary, nadziei i miłości. Wigilia najwięcej wyraża ciągłość tradycji zachowanej przez pokolenia - powiedziała poetka.

Potem pastorałki wykonała kapela "Piyrogi Łomnicońskie" z Łomnicy-Zdroju, pod kierunkiem Moniki Florek. Popłynęły kolędy i melodie z Karpat, a śpiew włączyła się cała, wypełniona po brzegi, sala.

Do tematyki minionych wigilii czyli "godnych świąt" Małgorzata Broda wróciła w rozmowie "Pasje życia" z Edwardem Grucelą - nauczycielem, muzykantem, regionalistą, rzeźbiarzem i lutnikiem. Artysta opowiadał także ze swadą i humorem o specyfice swojego miasta:

- Piwniczna-Zdrój to najdziwniejsza miejscowość na świecie: jedna czwarta mieszkańców mieszka wokół rynku, a reszta na okolicznych szczytach.

Świąteczną dedykację Barbara Paluchowa, poetka, malarka, animatorka kultury wygłosiła także gwarą Czarnych Górali, za co otrzymała rzęsiste brawa.

Na zakonczenie imprezy jej uczestnicy przenieśli się do chałupy górali nadpopradzkich i obejrzeli widowisko w wykonaniu Regionalnego Zespołu 'Dolina Popradu" z Piwnicznej-Zdroju -"Świenty Scepon u Łazianuf"

Wśród gości wydarzenia znaleźli się między innymi: Urszula Nowogórska, przewodnicząca Sejmiku Województwa Małopolskiego, Leszek Zegzda, członek zarządu Województwa Małopolskiego, ksiądz Stanisław Kowalik, Jacenty Musiał, dyrektor Biblioteki Publicznej w Limanowej, Marian Wójtowicz z Limanowej,Michał Sapeta, przyjaciel sądeckiego Sokoła.

Wieczór uświetniła wystawa malarstwa i rzeźby oraz promocja wydawnictw regionalnych z terenu Nadpopradzia. Obrazy wystawiła między innymi Barbara Paluchowa, ceramikę Jadwiga Krzyżańska, haft Elżbieta Łomnicka, swoje wyroby prezentowała Dajana Izworska, miodami chwalił się Dariusz Rzeźnik. Wśród mnogości lokalnych wydawnictw swoje książki prezentowała między innymi Wanda Łomnicka-Dulak, Maria Lebdowiczowa, a także Krystyna Dulak-Kulej, pisząca po polsku i w języka esperanto.
...
TRADYCJA PRZEZ POKOLENIA to zainicjowany w 2013 cykl spotkań w formie uroczystych koncertów, podczas których swój dorobek artystyczno-kulturalny prezentują poszczególne gminy województwa małopolskiego. Celem spotkań jest promocja znaczących dla regionu wydarzeń artystycznych realizowanych w środowiskach lokalnych oraz uhonorowanie najwybitniejszych animatorów i twórców kultury. Niezwykle ważnym elementem wieczorów jest ukazanie żywotności tradycji oraz postaci, które w sposób szczególny zasłużyły się w dziedzinie ochrony rodzimej kultury i w procesie przekazu międzypokoleniowego.

(Rob)
Fot. Rob