Sądecki WOPR wybrał władze. Chcą być profesjonalistami
Do Sądeckiego Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego należy 276 członków. Wśród nich jest około 90 kobiet. Żadna z nich nie zdecydował się jednak wejść do zarządu. – Namawialiśmy panie, ale nic z tego nie wyszło. Trzeba jednak przyznać, że mocno wspierają działania zarządu – zaznacza Gerhardt.
WOPR za cel podstawowy stawia sobie profesjonalizację. – Idziemy w stronę zawodowstwa. Praca społeczna zawsze będzie częścią naszych zadań, ale to w dzisiejszych czasach nie wystarczy. Nowa ustawa narzuciła na nas zadania, które wymagają inwestycji w nowy sprzęt i szkolenia. Nawiązanie współpracy z gminami to ważna część naszych działań. To nasze „być albo nie być”.
Zobacz także: WOPR ma nowe łodzie! Ratunek przyjdzie jeszcze szybciej
Ratownicy wodni obsługują miasto Nowy Sącz i powiaty nowosądecki i limanowski. Na etacie jest zatrudniona tylko jedna osoba, na funkcji pracownika biurowego i jest to właśnie Dariusz Gerhardt. – Chcemy działać jak profesjonalna służba. Podobnie jak robi to GOPR. My jednak nie mamy takiego budżetu…
Prezesa i zarząd członkowie WOPR wybierają raz na pięć lat. Średnia wieku osób, które są w obecnym zarządzie to około 45 lat.
(MC)
Fot. WOPR