Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Piątek, 29 marca. Imieniny: Marka, Wiktoryny, Zenona
14/07/2017 - 09:00

Sądecki szpital dostał nagrodę od pacjentów, za którą... sam zapłacił

Jaką opinię o sądeckim szpitalu mają pacjenci, można się było przekonać na łamach Sądeczanina, po komentarzach pod artykułami na temat funkcjonowania SOR. Tymczasem lecznica została wyróżniona Laurem Społecznego Zaufania. Za co? Między innymi „za fachową pomoc, na którą zawsze można liczyć i kulturę personelu”. Kto nagrodą szpital uhonorował? Prywatna firma Instytut Badań Marki, przyznająca płatne certyfikaty.

Informacja o nagrodzie przyznanej lecznicy pojawiła się na stronie urzędu marszałkowskiego.   

-To z pewnością radosne dni w szpitalu im. Śniadeckiego w Nowym Sączu. Kilka dni temu, po gruntownej przebudowie otwarto tam nowoczesny szpitalny oddział ratunkowy. Teraz placówkę docenili jej pacjenci. Dzięki ich zaangażowaniu szpital wyróżniono Laurem Społecznego Zaufania, czyli nagrodą przyznawaną „za rzetelność oraz najwyższą jakość świadczonych usług - czytamy w komunikacie, z którego wynika, że nagroda została przyznana dzięki rekomendacji i poparciu pacjentów zadowolonych z usług poradni i szpitalnych oddziałów.   

Z czego są zadowoleni pacjenci?

„…docenili nie tylko fachową pomoc, na jaką zawsze mogą liczyć w tej prowadzonej przez Województwo Małopolskie placówce, ale też wysoką kulturę personelu. Ich zaangażowanie zaowocowało specjalnym wyróżnieniem, na które mogą liczyć tylko przedsiębiorstwa i instytucje publiczne, które cieszą się niepodważalnym zaufaniem i wyłącznie pozytywnymi opiniami klientów i konsumentów - napisano w informacji.

Czytaj też Wielka klapa nowego sądeckiego Szpitalnego Oddziału Ratunkowego? Grozili nam policją!

Z komunikatu dowiadujemy się, że certyfikat Laur Społecznego Zaufania jest przyznawany przez Instytut Badań Marki, który - jak czytamy - honoruje przedsiębiorstwa i instytucje o najwyższej - w ocenie klientów i konsumentów – reputacji.

Przeczytaj też Pacjent SOR-u w Nowym Sączu wykrwawiał się, zamiast chirurga wezwali policję [UWAGA, DRASTYCZNE ZDJECIA]

To klienci bowiem wskazują podmioty, które w ich ocenie zasługują na wyróżnienie, bo mogą pochwalić się znaczącym zaufaniem społecznym będącym efektem rzetelności oraz najwyższej jakości oferowanych produktów i świadczonych usług. W związku z tym, że Laur Społecznego Zaufania nadaje się wyłącznie na wniosek klientów i konsumentów, to stanowi on swoiste podziękowanie za pomyślną współpracę oraz jej dalszą rekomendację - czytamy na stronie urzędu marszałkowskiego.

Instytut Badań Marki na swojej stronie internetowej przedstawia się jako niezależna firma badawcza, która „jak nikt docenia znaczenie informacji rynkowej w biznesie”.

 Od lat wytrwale i z powodzeniem realizujemy badania rynku - prowadzimy projekty własne i zlecone przez zewnętrzne firmy, organizacje i instytucje publiczne - brzmi wizytówka spółki.

Próbowaliśmy się dowiedzieć, jak firma prowadziła swoje badania w przypadku sądeckiego szpitala i na jakiej zasadzie przyznała placówce nagrodę. Pracownica, Instytutu, która odbiera telefon, twierdzi, że połączy rozmowę z osobą, która „projekt realizowała”. Co słyszymy w słuchawce?

- Chyba mylnie panią połączono. Dodzwoniła się pani do księgowości. Ja sądeckiemu szpitalowi wystawiałam tylko fakturę. 

W końcu udaje nam się porozmawiać z osobą „od projektu”. - Szpital nie wyraził zgody na to, żeby takie badania udostępnić - mówi w rozmowie telefonicznej pracownica firmy i  odsyła nas na firmowa stronę. - Tam jest cały regulamin, dotyczący możliwości przystąpienia do projektu i koszty.

Czy za wyróżnienie trzeba zapłacić - pytamy?

Wszystko jest w regulaminie projektu Laur Społecznego Zaufania - odpowiada pracownica i kończy rozmowę.

Co można wyczytać w regulaminie?

Kandydaci mogą przystąpić do Projektu wyłącznie na wniosek klientów/konsumentów (zwany dalej „Zgłoszeniem”). Zgłoszenia dokonuje się poprzez pobranie, kompletne wypełnienie i odesłanie do Administratora formularza ankietowego dostępnego na Stronie Projektu. Formularz ten pozwala na zaopiniowanie i ocenę Kandydata oraz jego nominację do odznaczenia Laurem Społecznego Zaufania.

Po otrzymaniu Zgłoszenia Administrator dokonuje weryfikacji wskazanego w nim Kandydata. Weryfikacja ta ma na celu rozpatrzenie zasadności Zgłoszenia i prowadzona jest z wykorzystaniem tzw. Współczynnika Opinii Klienta. Jest on generowany za pomocą przygotowanego na cele Projektu programu internetowego, obrazującego opinie klientów o Kandydacie.

Przystąpienie do projektu wiąże się z wpłatą wpisowego.  Jak informuje firma, to jedyny koszt. Zapłacić trzeba 550 złotych brutto. Pieniądze - czytamy w regulaminie - mają pokryć „wydatki Administratora na przygotowanie materiałów promocyjnych Projektu i ich nadania do Uczestnika przesyłką pobraniową, jak również koszty autoryzacji i pełnej obsługi, którą Uczestnik objęty zostaje przez Administratora na okres najbliższego roku.

Jaki udział w otrzymaniu nagrody mieli pacjenci sądeckiego szpitala?  Czy wypełniali ankiety? Ile ankiet zdołała zebrać lecznica?  Z tym pytaniami zwróciliśmy się do rzeczniczki placówki Agnieszki Zelek-Rachtan.  Zapytaliśmy też o koszty certyfikatu, o wymogi, jakie należało spełnić, żeby go otrzymać i  o to, ile trwało ubieganie się o wyróżnienie.

Ponieważ w regulaminie „projektu”, jakim jest przyznanie wyróżnienia Laur Społecznego Zaufania była mowa o weryfikacji kandydata, nasze pytanie dotyczyło też tej kwestii.

Co na to rzeczniczka?

Certyfikat Laur Społecznego Zaufania otrzymany od IBM jest przyznawany tylko i wyłącznie na wniosek pacjentów (wynika to z regulaminu art.2 pkt.2) - pisze w e-mailu do redakcji Agnieszka Zelek-Rachtan i informuje, o adresie strony internetowej, na której regulamin się znajduje i którego lektura skłoniła nas do zadania pytań. Rzecznika pisze też, żeby „szczegółowe pytania, które zadaliśmy, kierować bezpośrednio do Instytutu Badań Marki”.

- Ponadto liczymy, iż kolejna publikacja na państwa portalu będzie sporządzona w sposób rzetelny, zgodny z  prawem prasowym oraz informacjami otrzymanymi od IBM, co oczywiście będziemy kontrolować w porozumieniu z IBM - podkreśla w e-mailu do redakcji  Agnieszka Zelek-Rachtan.

Czytaj też SOR: szpital wprowadził całkowity zakaz robienia zdjęć i nagrywania personelu i pacjentów

Rzeczniczce wyjaśniliśmy, że regulamin widzieliśmy i że to właśnie rzetelność dziennikarska skłoniła nas do zadania szczegółowych pytań, na które ani sądecki szpital, ani Instytut Badań Marki nie udzieli nam odpowiedzi.

Agnieszka Michalik. Fot A.M. UMWM [email protected]







Dziękujemy za przesłanie błędu