Sądecki podatnik dopłaca do komunikacji międzygminnej. Zobacz ile!
Prezydent Ludomir Handzel przedstawił te wyliczenia najpierw radnym Nowego Sącza podczas ostatniej sesji rady miasta, a potem dziennikarzom w trakcie ostatniego briefingu prasowego w sądeckim ratuszu. Konferencja była poprzedzona spotkaniem z gospodarzami podsądeckich gmin, które korzystają z usług sądeckiego MPK.
- Bardzo dziękuje włodarzom gmin: Nawojowa, Kamionka Wieka, Łącko, Podegrodzie oraz burmistrzowi Starego Sącza za bardzo konstruktywne podejście do sprawy -powiedział podczas briefingu prezydent Ludomir Handzel. - Dyskutowaliśmy jak zniwelować kwotę 2 złotych 20 groszy, którą miasto Nowy Sącz dopłaca do każdego kilometra w tych gminach. Tak naprawdę to sądecki podatnik płaci za transport mieszkańców wspomnianych gmin. Rozmawialiśmy o optymalizacji kosztów MPK oraz o tym, w jaki sposób gminy będą mogły partycypować w kosztach.
Nowy Sącz sam tego problemu z pewnością nie rozwiąże.
Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne w Nowym Sączu jest spółką, w której miasto ma 100 proc. udziałów. Okazuje się, że w ubiegłym roku koszt wozokilometra ponoszony przez spółkę wyniósł 6 złotych 19 groszy (w 2017 roku było to 5 złotych 93 grosze).
Jak zaznaczył prezydent Handzel porozumienia z gminami były zawierane w... 2007 roku.
W tym czasie zwiększyły się, niestety koszty paliwa, wzrosły wynagrodzenia pracowników czy koszty ubezpieczeń społecznych.
– Musimy zmierzyć się z tym problemem i nie udawać, że go nie ma. Mówiąc o cenie za wozokilometr jest bardzo duża różnica jeśli chodzi o poszczególne gminy, czasem nawet dwukrotna - dodał prezydent.
Prezydent Ludomir Handzel podał na konferencji prasowej, że w tym roku miasto musiało wesprzeć spółkę podniesieniem jej kapitału.
[email protected], fot. arch. Sądeczanin.info