Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Czwartek, 25 kwietnia. Imieniny: Jarosława, Marka, Wiki
27/04/2019 - 09:35

Są czy ich nie ma? Skąd wziąć pieniądze na budowę nowego stadionu Sandecji

Podczas ostatniej sesji sądeckiej rady miasta powrócił temat kolejnej sztandarowej inwestycji - budowy nowego stadionu miejskiego przy ul. Kilińskiego. Zadanie to, według zapisów znajdujących się w wieloletniej prognozie finansowej miasta przewidziane jest do realizacji w latach 2020 - 2023.

W budżecie miasta nie ma obecnie pieniędzy na przebudowę i rozbudowę tego sportowego obiektu.  Jaka kwota jest potrzebna? Według szacunkowych wyliczeń mówi się o sumie około stu milionów złotych.

Podczas ostatniej sesji radni dyskutowali  nad zmianami w uchwale dotyczącej wieloletniej prognozy finansowej miasta. W ramach przedsięwzięć rozłożonych na kilka lat znalazł się właśnie stadion. Inwestycja ma być zrealizowana w latach 2020 - 2023.  

Radnego Józefa Hojnora zaintrygował znajdujący się w tej uchwale pewien zapis. Nie omieszkał go zacytować: "ponieważ realizacja zadania planowana jest w całości ze środków własnych miasta, w obecnej sytuacji finansowej wydatki muszą być rozbite na okres 4-letni. W przypadku pozyskania dofinansowania ze środków zewnętrznych okres realizacji ulegnie skróceniu".   

- Bardzo proszę pana prezydenta o więcej informacji na temat wspomnianego przedsięwzięcia - zwrócił się do władz miasta radny - Dla mnie informacja, że w ciągu czterech najbliższych lat wydamy około 100 milionów złotych jest prostym rachunkiem. Wychodzi na to, że mówimy rocznie o kwotach rzędu 25 - 30 mln złotych.

Odpowiedzi radnemu udzielił wiceprezydent Artur Bochenek.

- Chciałbym odpowiedzieć jasno i klarownie na to pytanie, ale takiej odpowiedzi nie udzielę i nawet się tego nie podejmę - zaczął wiceprezydent. - Powołując się na zapisy w budżecie i wieloletniej prognozie finansowej miasta, rzeczywiście tak jest. Środki te rozłożone są na cztery lata.

Wiceprezydent Bochenek  zaakcentował, że stadion musi być wybudowany. Co do tego nie ma wątpliwości.

- Kwota, o której mówimy, czyli 90 mln złotych jest kwotą, która obecnie w budżecie miasta nie widnieje. Przed nami stoi karkołomne wręcz zadanie, aby te pieniądze jakoś wygospodarować, albo znaleźć współinwestora tego przedsięwzięcia - dodał.

[email protected], fot. IM, TK.







Dziękujemy za przesłanie błędu