Rytro z WOŚP zebrało prawie 4 tysiące złotych. Dało czadu! [ZDJĘCIA]
W niedzielę po Rytrze krążyło od rana z puszkami sześcioro wolontariuszy – uczniów ze szkolnego klubu wolontariatu działającego przy miejscowej Szkole Podstawowej. Kwestowali na rzecz oddziałów neonatologicznych.
Ludzi, którzy chętnie wrzucali pieniądze do puszek z charakterystycznymi czerwonymi serduszkami, nie brakowało.
- Serce rosło, gdy widziało się zaangażowanie naszych mieszkańców – mówi Maria Izworska, koordynująca „owsiakowe granie” w Rytrze. – Każdy, kto grał z nami dostał niesamowitego gigantycznego powera.
Zobacz także: Piwniczna liczy orkiestrowe pieniądze. Na razie jest ok. 4 500 złotych. Będzie więcej! [ZDJĘCIA – AKTUALIZACJA]
Maria Izworska w przeszłości przez wiele lat organizowała w Rytrze Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy. Później jednak była dłuższa przerwa. Teraz orkiestra ponownie gra.
Po południu Rytro dało czadu. Od godziny 15 w hali sportowej rozpoczęły się rozgrywki piłki siatkowej. Rywalizowały drużyny uczniów ze szkoły w Rytrze i Łomnicy- Zdroju, a na zakończenie były puchary i medale z czerwonymi serduszkami.
Z całej mocy zagrał i zaśpiewał Zespół Regionalny „Rytrzoki” działający przy Szkole Podstawowej w Rytrze. Licznie zgromadzona widownia wysłuchała kolęd i pastorałek. Burzą oklasków nagradzała wspaniałe występy. Odbył się także pokaz ratownictwa medycznego połączony z wykładem na temat białaczki.
Przez cały czas akcji na hali widowiskowej czynny był punkt, w którym chętne osoby mogły zarejestrować się w banku dawców szpiku kostnego. Na taki krok zdecydowały się wczoraj cztery osoby.
Do Rytra po południu przyjechali „wośpowi” przedstawiciele z Piwnicznej-Zdroju, gdzie mieścił się główny sztab.
- Atmosfera, w jakiej odbywał się 26. Finał WOŚP w Rytrze oczarowała mnie. Ludzie otwarci, przyjaźni, chętni do pomocy. Rodzice wspierający dzieci angażujące się w ogólnopolskie granie. Dla takiej atmosfery, takich ludzi chce się coś zrobić – mówi Magdalena Żuber, szefowa piwniczańskiego sztabu. – Maleńkie Rytro zebrało, jak szacujemy prawie cztery tysiące złotych. Wielkie brawa dla wspaniałego Rytra! Do zobaczenia za rok. Może już z własnym miejscowym sztabem.
IM. Fot. WOŚP w Rytrze