Rozmowa dnia. Jak Zygmunt Berdychowski wycisza w Krynicy polityczne walki
Dlaczego to, co się udaje na Forum Ekonomicznym, czyli zakopanie głębokich politycznych podziałów, przyjazna i pełna kultury wymiana poglądów, czasem bardzo odmiennych, nie udaje przenieść się na scenę polityczną? W Krynicy jest to możliwe. Uczestnicy konferencji zgodnie przyznają, że to pana wielki sukces.
-Może aż tak dobrze to nie jest. Byłem podczas jednego z paneli świadkiem bardzo gorącej dyskusji, na temat tego, czego Polacy oczekują po wyborach i tam politycy nie oszczędzali się nawzajem, natomiast jestem przekonany, że to, co udało nam się stworzyć w Krynicy to atmosfera, która daje uczestnikom konferencji pewność, że będą traktowani w taki sam sposób.
- To także pewność, że nie ma tutaj uprzywilejowanych, że nie ma gości lepszych, gorszych, że wszyscy mogą tutaj liczyć na otwartość i życzliwość i że ta dyskusja w, odróżnieniu od tego, co na co dzień widzimy i słyszymy w polskiej polityce, jest dyskusją prowadzoną przy zachowaniu pewnych zasad. Właśnie to w Krynicy jest najważniejsze. Sytuacje, kiedy szef rządu i opozycji uczestniczą obok siebie w jednej konferencji, to coś zupełnie nadzwyczajnego, bo przecież nigdzie indziej w Polsce to się nie zdarza.
Zobacz też: Forum Ekonomiczne pozwala zarobić setkom sądeczan
Jak zawsze ogromne emocje wzbudza pytanie o to, kto zostanie laureatem dorocznej nagrody Człowiek Roku 2018. Kto jest na liście do prestiżowego tytułu? Kto ma szanse na wygraną? Czy Zygmunt Berdychowski przewodniczącemu Rady Programowej Forum Ekonomicznego, która nagrodę przyznaje, uchyla rąbka tajemnicy? Jakie gospodarcze wyzwania stoją przed krajami Europy Środkowo-Wschodniej? Jakie rysują się gospodarcze perspektywy? - także i te pytania zadajemy Zygmuntowi Berdychowskiemu w rozmowie z "Sądeczaninem".
[email protected] Fot.Jm