To rondo pod szpitalem niebawem zniknie. Zobacz jak będzie wyglądać nowe

To inwestycja, na którą czekają z niecierpliwością wszyscy kierowcy. Miasto chce wyremontować ulicę Młyńską i zrobić turbinowe rondo pod szpitalem w Nowym Sączu. Wiemy już kto i za ile chce się podjąć tego zadania.

Zakres zaplanowanych prac jest imponujący. Będzie zmodernizowana cała ulica Młyńska: położona zostanie nowa nawierzchnia jezdni, pojawią się granitowe krawężniki, bezpieczne przejścia dla pieszych, chodniki a przede wszystkim na skrzyżowaniu ulic Młyńskiej, Kilińskiego, Krańcowej z bulwarem Narwiku powstanie nowe rondo turbinowe. Uwzględniono tu też budowę tras rowerowych.

Czym jest rondo turbinowe? Pasy ruchu są tutaj oddzielone od siebie wysepką lub rodzajem krawężnika – nie ma możliwości zmiany pasa ruchu, a co najmniej taka możliwość ograniczona jest do wybranych punktów ronda. Już przed wjazdem na rondo kierowca musi zająć pas ruchu prowadzący w wybranym kierunku.

Bardzo istotne jest to, że każdy pas jest oznaczony znakami poziomymi, dodatkowo są znaki pionowe przed skrzyżowaniem. To bardzo bezpieczne rozwiązanie, bo dzięki temu rozwiązaniu trudno się pomylić - jeśli kierowca chce jechać w lewo, to zajmuje odpowiedni pas i podążając nim bezpiecznie wyjeżdża w pożądanym kierunku. Szczegółowy projekt ronda, które ma powstać pod szpitalem w Nowym Sączu TUTAJ.

Wracając do inwestycji w Nowym Sączu. Przedsięwzięcie wedle szacunków miasta ma kosztować ponad 7,5 miliona złotych, ale miasto otrzymało na nie dofinansowanie w wysokości ok. 3,7 miliona złotych.

Jak te szacunki przystają do złożonych ofert? Swoje oferty złożyły trzy firmy: ZBD z Nowego Sącza – 7 188 730 zł, „GODROM” z Gorlic – 6 389 103 zł i ZIBUD z Kamienicy – 4 945 941 zł. To oznacza, że wszystkie propozycje mieszczą się w możliwościach finansowych miasta. Którą ostatecznie ofertę wybiorą władze? Na rozstrzygnięcie trzeba zaczekać jeszcze kilka dni – trwa merytoryczna ocena ofert.

Jednocześnie już cały czas trwają w magistracie w MZD dyskusje nad organizacją ruchu na czas inwestycji. To ogromne wyzwanie logistyczne – drogowcy muszą zachować przejezdność arterii przede wszystkim dla pojazdów ratunkowych. ([email protected] Fot.: MZD / archiwum sadeczanin.info IM)

Skomentuj