Rok 2019 w magistracie. Koniec z łataniem dziur, spięcia prezydenta z opozycją

Rok 2019, to pierwszy rok zarządzania miastem przez prezydenta Ludomira Handzla. To rok kończenia inwestycji rozpoczętych przez jego poprzednika, realizowania nowych. Rok, który zapisał się trudnym początkiem rządów w Urzędzie Miasta związanym między innymi ze zwolnieniami dyrektorów wydziałów i jednostek mianowanych jeszcze przez poprzedniego prezydenta. To rok, który upłynął również pod znakiem audytów miejskich spółek, wydziałów i jednostek. Czas mierzenia się z niejednokrotnie smutną rzeczywistością, czas trudnych potyczek z opozycją w radzie miasta. Dwanaście minionych miesięcy, to też czas, w którym sądeczanie mieli nowego gospodarza miasta niemal na wyciągnięcie ręki.

Czerwiec

Sądeccy radni zdecydowali, że spółka Sądecka Infrastruktura Miejska idzie do likwidacji. O jej rozwiązaniu mówiło się od momentu, gdy władze w mieście objął nowy prezydent Ludomir Handzel.

Damy ziemię za złotówkę, ale wybudujesz nowy stadion Sandecji przy ul. Kilińskiego. W czerwcu władze miasta zaczęły szukać podmiotu, albo podmiotów, które byłby skłonne wybudować nowy stadion Sandecji za miejski teren za przysłowiową złotówkę. Pomysł był taki, że inwestor, który podjąłby się tego zadania na zasadzie długoterminowej spółki z miastem, mógłby zawiadywać terenami nieopodal stadionu począwszy od ronda przy ul. Krańcowej aż do ronda przed mostem 700 - lecia. I, chyba na pomyśle się skończyło. Inwestora chętnego na takie rozwiązanie, na razie, nie ma.

Szerokim echem w Nowym Sączu odbiło się brak wotum zaufania dla prezydenta Ludomira Handzla. Negatywna ocena radnych dotyczyła 2018 roku, który w większości minął pod rządami Ryszarda Nowaka, poprzednika obecnie urzędującego prezydenta.