Regietów: Huczna osiemnastka stadniny hucułów

W Regietowie uroczyste obchody Dni Huculskich stały się już tradycją. Tu w malowniczej scenerii Beskidu Niskiego znajduje się największa na świecie stadnina hucułów. Choć zawody konne rozpoczęły się w piątek, to dziś oficjalnie przywitano gości i rozpoczęto świętowanie.
– Na dniach huculskich spotykamy się już po raz 18, więc w tym roku zyskaliśmy pełnoletniość, a to oznacza, że uroczystość musi być w tym roku w sposób szczególny obchodzona. Dni Huculskie to nie tylko święto hucułów, ale również hucularzy, miłośników tych zwierząt, którzy tłumnie przybyli dziś do Regietowa – mówił Stanisław Ciuba, prezes Zarządu Stadniny Koni Huculskich Gładyszów w Regietowie.
Dni Huculskie to trzydniowa uczta dla ciała  – nie brakuje przysmaków kuchni regionalnej – i dla ducha: na scenie można podziwiać muzyków, kapele ludowe, chór i obejrzeć pokazy taneczne. Imprezie towarzyszy szereg atrakcji: kiermasze sztuki ludowej, gry i konkursy. Przede wszystkim to jednak okazja, by zobaczyć najpiękniejsze hucuły w Polsce.
– Konie są głównymi bohaterami tego wydarzenia, podczas imprezy wybierane są championy hodowlane i użytkowe. Żeby tu się dostać w skali kraju odbyło się dziewięć eliminacji, najlepszych czterdzieści koni w rankingu przyjeżdża do nas, by brać udział w championacie – dodaje Stanisław Ciuba.
Dziś imprezę rozpoczęły zawody w powożeniu. Po pokazie musztry kawalerskiej i władania białą bronią, na ścieżce huculskiej konie rozpoczęły konkurencję o tytuł championa, a region gorlicki wzbogacił się o kolejną ważną atrakcję turystyczną – uroczyście otwarto wielokulturowy szlak huculski, ośmiokilometrowa trasa wiedzie po najpiękniejszych zakątkach regionu.
Cykliczne imprezy w stadninie koni huculskich ściągają każdego roku gości z całej Polski. Tu w Beskidzie Niskim – jak mówią – odpoczywa się jak w żadnym miejscu na świecie.
– To magiczne miejsce, gdzie unosi się pozytywne energia, a zarazem jakaś melancholia. Tu człowiek odpoczywa od zgiełku miasta. Każdy czuje się tu dobrze i każdy odnajduje spokój. Właśnie to przyciąga do Regietowa – mówił Bogdan Głowacki, mieszkaniec Warszawy.
Wszystkich mieszkańców regionu, którzy nie mają jeszcze planów na jutrzejszy dzień, zachęcamy do obrania kierunku na Regietów. Atrakcji nie zabraknie. 
– Jedną z ciekawostek w dniu jutrzejszym będzie pokaz ptaków drapieżnych, które w Beskidzie Niskim występują na co dzień. Tutaj jednak będzie okazja, żeby podziwiać je z bliska, dotknąć, czy zrobić sobie z nimi zdjęcie. Kolejną atrakcją będzie tradycyjne już losowanie wśród uczestników konia huculskiego tzw. Kupowanie konia w ciemno. Każdy kto kupi bilet będzie uczestniczył w losowaniu tego konika – zachęca prezes stadniny. 
Jutrzejszą imprezę poprowadzi znany duet krakowskich dziennikarzy: Leszek Mazan i Mieczysław Czuma. 
Program ostatniego dnia XVIII Dni Huculskich: 

Niedziela
09:00 – Ścieżka huculska – wersja sportowa
11.30 – Dance Show w wykonaniu grupy „Mambo”
12.00 – Skoki przez przeszkody – konkurs specjalny
13.00 – Pokaz sokolniczy z udziałem ptaków drapieżnych
14:00 – Zawody zaprzęgowe – zręczność powożenia
15.00 – Koncert Kapeli Góralskiej „CIUPAGA”
15:30 – IV Konkurs w przeciąganiu liny o beczkę piwa
16.30 – Uroczyste zakończenie zawodów, ogłoszenie wyników, rozdanie dyplomów oraz nagród
Spośród wszystkich koni obecnych przy dekoracji zostanie wybrany koń publiczności.
17:00 – Finał konkursu „Kupowanie konia w ciemno”

Warto wiedzieć:
Stadnina Koni Huculskich „Gładyszów” w Regietowie jest największą stadniną koni tej rasy na świecie. Hucuły, niewielkie konie górskie, to najstarsza z polskich ras, najprawdopodobniej jest mieszanką genetyczną różnych typów koni m.in. tatarskich, orientalnych, arabskich i tureckich. Z uwagi na wyjątkową cierpliwość i łagodność konie huculskie są wykorzystywane w hipoterapii, czyli rehabilitacji poprzez jazdę konną i kontakt ze zwierzęciem.