Pytamy służby antykryzysowe. Czy Sądecczyźnie grozi powódź?
Na razie sytuacja jest stabilna – uspokaja Ryszard Wąsowicz, kierownik Powiatowego Centrum Zarządzania Kryzysowego w Nowym Sączu. - Nie ma na naszym terenie przekroczenia stanu ostrzegawczego czy alarmowego. Na bieżąco monitorujemy poziom wody w rzekach.
- Czy sytuacja się zmieni, trudno powiedzieć – mówi Wąsowicz. Nie mamy jeszcze do czynienia z gwałtownym skokiem temperatury. Na razie nie otrzymaliśmy też ostrzeżenia hydrologicznego- mówi szef Centrum.
Jakie są prognozy pogody dla Sądecczyzny? - pytamy w Instytucie Meteorologii i Gospodarki Wodnej w Krakowie.
Czytaj też I znowu lockdown? Wszystko przez „rebelię i warcholstwo” na Krupówkach [WIDEO]
- Do soboty w nocy będą temperatury ujemne, a lekko dodatnie w ciągu dnia – mówi Łukasz Harasimowicz, dyżurny synoptyk. - Temperatura będzie w miarę stabilna. Natomiast od niedzieli prognozuję się temperatury do sześciu stopni, a w połowie tygodnia aż do szesnastu - dodaje.
Szybki wzrost temperatury oznacza, że gwałtowne topnienie śniegu, którego w górach jest bardzo dużo. To w połączeniu z topniejącym lodem, tworzącym zatory, może spowodować ryzyko gwałtownego wzrostu poziomu wód.
- Wtedy najbardziej będą narażone najniżej położone tereny. Może to skutkować podtopieniami budynków gospodarczych dróg i mostów – mówi Ryszard Wąsowicz z centrum zarządzania kryzysowego.
Jakie są najbardziej newralgiczne punkty na powodziowej, powiatowej mapie?
- To przede wszystkim rzeka Biała na odcinku miasta i gminy Grybów. Stany ostrzegawcze i alarmowe przekracza też często rzeka Łososina w Łososinie Dolnej. Duże zagrożenie stwarzają również górskie potoki i oczywiście największe rzeki czyli Dunajec, Kamienica i Poprad. Jesteśmy w o tyle dobrej sytuacji, że mamy zaporę w Czorsztynie. Zrzut wody z Dunajca zawsze zmniejsza ryzyko powstawania zatorów lodowych.
Czytaj też To się u nas naprawdę dzieje. Skończyli budować trzypoziomowy parking [ZDJĘCIA]
Czy powiat jest przygotowany na czarny scenariusz?
- Mamy powiatowy magazyn przeciwpowodziowy z workami z piaskiem i rękawami przeciwpowodziowymi, którymi zabezpiecza się koryta rzek. Swoje magazyny mają też wszystkie gminy.
Wedle zapewnień Ryszarda Wąsowicza Centrum Zarządzania Kryzysowego trzyma rękę na pulsie. Powiatowe służby współpracują też ze strażą pożarną, Wojskami Obrony Terytorialnej, także z pogranicznikami, ratownikami GOPR i WOPR. ([email protected])