Przynoszą szczęście i dbają o bezpieczeństwo. Rozpoczął się sezon na kominiarzy

Nadchodzi zima, a więc czas kiedy w naszych mieszkaniach uruchamiamy piece. Jest to także okres wzmożonej pracy kominiarzy, którzy sprawdzają czy w związku z tym naszemu życiu i zdrowiu nie zagraża żadne niebezpieczeństwo - W okresie zimowym wykonujemy usługi kominiarskie tak jak czyszczenie czy sprawdzanie stanu technicznego przewodów kominowych. Uruchamia się piece gazowe i węglowe żeby ogrzać mieszkania, a przy tym zamykamy okna. Wymiana powietrza jest mniejsza, stąd występują zagrożenia typu zaczadzenie, czy zatrucie. Przy piecach węglowych często słyszymy np. o pożarach sadzy w kominie. Dobrze jest przed sezonem zrobić przegląd – mówi Andrzej Golonka, mistrz kominiarski, pracujący w Nowym Sączu i okolicach.

Koronawirus spowodował, że wiele branż zmieniło całkowicie tryb swojej pracy. Niestety, dotknęło to również kominiarzy. - Pandemia cały czas daje o sobie znać. Często ktoś dzwoni i mówi, że chciałby skorzystać z usług kominiarskich, bo występuje zagrożenie, ale niestety jest na kwarantannie. W takiej sytuacji zwiększamy ostrożność, jednak musimy wykonać to co do nas należy – dodaje Andrzej Golonka.

Zobacz także: Zaczyna się sezon na fałszywych kominiarzy. Uważajcie, to nie przelewki

Nasz rozmówca podkreśla, że w ostatnich latach wzrosła świadomość ludzi. Wiedzą oni bowiem, że czyszczenie przewodów kominowych i konserwacja ma duży wpływ na ich bezpieczeństwo. - W porównaniu z poprzednimi latami wykonujemy jednak mniej usług. Pandemia miała na to duży wpływ – dodaje. Czy zawód kominiarza jest zatem cały czas potrzebny? - Jak najbardziej. Nie tylko przynosimy szczęście, ale również dbamy o bezpieczeństwo mieszkańców – kończy swoją wypowiedź Andrzej Golonka. (MP), fot.: JM