Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Piątek, 29 marca. Imieniny: Marka, Wiktoryny, Zenona
07/06/2020 - 16:55

Przeżyli chwile grozy.Wszyscy mogli wylecieć w powietrze

Było przed południem, kiedy dyżurny limanowskiej komendy straży pożarnej otrzymał wezwanie. Usłyszał, że w jednym z domów w Kasinie Małej pali się podłączona do kuchenki butla z gazem. Sytuacja była dramatyczna.

Prawdziwe chwile grozy musieli przeżyć mieszkańcy domu w  Kasinie Wielkiej.  Gdyby nikt nie dostrzegł  płomieni, mogli wszyscy wylecieć w powietrze.

Czytaj też Wylecieli jak z katapulty. Naznaczona śmiercią, przeklęta droga [ZDJĘCIA]  

- Kiedy  przyjechaliśmy na miejsce okazało się, że płonie wąż łączący kuchenkę z gazową butlą.  Mieszkańcy domu byli na zewnątrz – mówi oficer dyżurny limanowskiej policji.  Musieliśmy najpierw schłodzić butlę, żeby nie doszło do wybuchu. To była naprawdę groźna sytuacja.

Czytaj też Znaleźli go w lesie. Siedemdziesięciu ludzi chciało ratować w nocy jego życie

Zdaniem strażaka mogło dojść do uszkodzenia węża, który przy tego typu butlach  należy regularnie wymieniać.

To jak groźny może być wybuch butli gazowej dowiódł dramat, jaki dwa lata temu rozegrał się w Olszance.  

Czytaj też Wybuch gazu zniszczył ich dom. W środku były trzy kobiety i dziecko. Dramat w Olszance.

[email protected]







Dziękujemy za przesłanie błędu