Protestują przeciw myjni samochodowej przy ul. Barbackiego
- Przeszkadza mi para wodna, zmieszana z substancjami chemicznymi, która jest szkodliwa dla środowiska i będzie osiadać na elewacji i oknach mojego domu - skarży się Antoni Sowa, którego dom stoi najbliżej terenu, na którym ma powstać nowa myjnia.
Zobacz także: Nowy Sącz: Miasto nie sprzeda działki przy Grottgera. Konspol rozbuduje się i da miejsca pracy gdzie indziej?
- Od strony, gdzie powstanie myjnia mam sypialnie, balkon i cztery okna. Czy będę musiał je zamurować? Hałas związany z całodobowym działaniem myjni i brak wystarczającego miejsca na postój samochodów jest kolejnym argumentem za tym, aby ta myjnia tu nigdy nie została wybudowana – dodaje zdenerwowany Sowa.
A co na to Andrzej Danek, właściciel placu przy ul. Barbackiego, na którym chce wybudować myjnię?
- Myjnia będzie bardzo dobrze ogrodzona. Nie będzie sprawiać żadnych utrudnień i dyskomfortu dla właścicieli tamtejszych działek i domów - mówi Andrzej Danek, który również jest mieszkańcem Wólek.
- Myjnia, którą chcę wybudować jest z myślą o wszystkich mieszkańcach Nowego Sącza, a szczególnie tych, którzy mieszkają w okolicy ul. Barbackiego, gdzie ta inwestycja ma powstać – dodaje Andrzej Danek.
W pobliżu miejsca, gdzie ma stanąć nowa myjnia, znajdują się także ogródki działkowe, na które mieszkańcy bloków przyjeżdżają wypoczywać. Właściciele domów i działek napisali pismo, które złożyli w Wydziale Architektury i Budownictwa Urzędu Miasta. Pod petycją podpisało się prawie trzydzieści osób. Jaka jest decyzja wydziału w tej sprawie?
- Obecnie sprawa decyzji o warunkach zabudowy dla tej inwestycji jest w trakcie procedowania. Decyzje takie są wydawane, jeśli spełniają wymogi ustawy o planowaniu przestrzennym i inne przepisy. Osoby będące stronami postępowania na każdym etapie mogą się zapoznać z postępowaniem w siedzibie Wydziału Architektury UM – odpowiada Renata Stawiarska, rzecznik Urzędu Miasta.
RG, Fot. RG