Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Piątek, 19 kwietnia. Imieniny: Alfa, Leonii, Tytusa
19/02/2015 - 11:12

Prokuratorzy z Muszyny poprowadzą śledztwo w sprawie śmierci 78-letniej pacjentki w limanowskim szpitalu

Prokuratura Rejonowa w Muszynie poprowadzi śledztwo w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci 78-letniej pacjentki, która zmarła przed Wigilią na Oddziale Anestezjologii i Intensywnej Terapii szpitala powiatowego w Limanowej. Materiały dopiero wpłynęły do tej jednostki. Zapoznaje się z nimi prokurator, który będzie prowadził to postępowanie.
Przypomnijmy, że chodzi o śledztwo, które w grudniu ubiegłego roku wszczęła Prokuratura Rejonowa w Limanowej po tragicznym zdarzeniu, do jakiego doszło w tamtejszym szpitalu, gdzie zmarła wówczas 78-letnia mieszkanka powiatu limanowskiego. Po jej śmierci dwóch lekarzy anestezjologów opuściło miejsce pracy. Stało się to po tym, gdy krewna zmarłej, po rozmowie z jednym z medyków, nabrała podejrzeń, że może być on pod wpływem alkoholu. Kiedy do limanowskiego szpitala przyjechała powiadomiona przez nią policja - dyżurujących - ordynatora Oddziału Anestezjologii i Intensywnej Terapii oraz drugiego lekarza - anestezjologa już nie było w limanowskim szpitalu.

Panowie przepadli bez wieści na ponad trzydzieści godzin. O sprawie informowały największe media w Polsce. W tym czasie medyków szukała limanowska policja. W wigilijne popołudnie zgłosili się oni sami do Komendy Powiatowej Policji w Limanowej, gdzie zostali przesłuchani w charakterze świadków. Została im wówczas pobrana także krew do badań.

Jak pisaliśmy już, podczas przesłuchania lekarze zaprzeczyli, aby w pracy spożywali alkohol. Twierdzili, że nie znajdowali się w stanie nietrzeźwości, ani też nie byli pod działaniem alkoholu, a powodem opuszczenia przez nich miejsca pracy, były, ich zdaniem, problemy zdrowotne.

Początkowo śledztwo w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci 78-latki prowadziła limanowska prokuratura. Pod koniec ubiegłego roku szef tej jednostki prokurator Mirosław Kazana zwrócił się z wnioskiem do prokuratora okręgowego o wyłączenie limanowskiej prokuratury z prowadzenia wspomnianej sprawy. Szef Prokuratury Okręgowej w Nowym Sączu przychylił się do tego wniosku i wyznaczył do prowadzenia tego postępowania Prokuraturę Rejonową w Nowym Targu.

Szef tejże jednostki, jak pisaliśmy już niezwłocznie po otrzymaniu akt sprawy złożył identyczny wniosek o wyłączenie nowotarskiej prokuratury z uwagi na to, że jeden ze wspomnianych lekarzy, a chodzi o byłego już ordynatora Oddziału Anestezjologii i Intensywnej Terapii limanowskiego szpitala był biegłym w wielu sprawach prowadzonych przez nowotarską prokuraturę. Jednak prokurator okręgowy nie uwzględnił tego wniosku.

Materiały, o czym też informowaliśmy wróciły ponownie do Nowego Targu. Okazało się jednak, że jedenastu tamtejszych prokuratorów, a więc praktycznie cały skład prokuratury poprosił o wyłączenie ich z prowadzenia wspomnianego postępowania.

Akta zostały znów odesłane do prokuratury okręgowej w Nowym Sączu. Prokurator okręgowy Janusz Iwiński po ponownym rozpatrzeniu sprawy przekazał ją do prowadzenia Prokuraturze Rejonowej w Muszynie.

- Akta w tej sprawie zostały przesłane już do tej jednostki
– powiedział naszemu portalowi Zbigniew Gabryś, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Nowym Sączu.

Rafał Gruszka, zastępca prokuratora rejonowego w Muszynie poinformował nas, że materiały właśnie wpłynęły.

- Zapoznajemy się z nimi
– stwierdził prokurator Gruszka.

(MACH)
Fot. Alf.








Dziękujemy za przesłanie błędu